Trwa ładowanie...

Wersja eko, czyli o kosmetykach organicznych

Wersja eko, czyli o kosmetykach organicznych
Wersja eko, czyli o kosmetykach organicznych (123rf)

Hydrolaty z kwiatów, olejki eteryczne, wyciągi z ziół, oleje, masła roślinne to filozofia kosmetyków naturalnych. Czy można stworzyć całkowicie naturalny kosmetyk?

1. Ekokosmetyki - warto czy nie?

Czy certyfikat umieszczony na opakowaniu daje nam 100-procentową pewność naturalności, czy opakowanie kosmetyku pełne symboli odnoszących się do roślin oznacza, że to kosmetyk bezpieczny?

Każdego dnia aplikujemy na skórę kilka produktów kosmetycznych, które reagują z naszym największym organem, czyli skórą. Zawierają one w swoim składzie kilkadziesiąt substancji różnego pochodzenia, które bez wątpienia mają wpływ na nasz organizm.

Jakość surowców stosowanych w recepturze kosmetyków ma więc ogromne znaczenie. Przeciętny konsument nie dysponuje jednak wystarczającą wiedzą, aby ocenić skład kosmetyku czy jego naturalność.

Zobacz film: "10 urodowych trików, które musisz znać"

Do tego potrzebna jest znajomość międzynarodowej nomenklatury substancji czynnych (INCI). Dlatego najczęściej kierujemy się opisem na opakowaniu, deklaracją producenta lub po prostu reklamą.

Niestety zdarza się, że producenci kosmetyków nadużywają określenia "naturalny”, "bio” czy "eko”, bo te wzbudzają w nas większe zaufanie, odpowiadają na nasze potrzeby życia w zgodzie z naturą.

Ale również dlatego, że chętniej kupujemy kosmetyki organiczne, i skłonni jesteśmy za nie zapłacić o około 30% więcej.

2. Organiczny czy naturalny?

Wbrew pozorom nie są to określenia tożsame. Oczywiste jest, że kosmetyki naturalne muszą być produkowane z naturalnych surowców.

Do takich należą oleje i woski roślinne, olejki eteryczne, wyciągi i soki z roślin.

Jednak technologia, która pozwala uzyskać taki składnik naturalny, nie może w żaden sposób naruszać tych właściwości. Dlatego mówimy o zastosowaniu w procesie technologii tzw. zielonej chemii, bazującej na metodach destylacji, tłoczenia, wyciskania i przy użyciu naturalnych rozpuszczalników.

Ziołowe kosmetyki na zimę
Ziołowe kosmetyki na zimę [6 zdjęć]

Zimą szczególnie powinniśmy zadbać o kondycję naszej skóry, ponieważ warunki atmosferyczne (niska temperatura

zobacz galerię

W skład kosmetyków naturalnych mogą również wchodzić emulgatory i emolienty pochodzenia roślinnego, hydrolizaty białek roślinnych, polisacharydy oraz pochodne lanoliny, choć lanolina to substancja pochodzenia zwierzęcego (wosk z owczej wełny), tak samo jak wosk pszczeli. Kosmetyk naturalny może zawierać sole mineralne, glinki, pigmenty mineralne. Ale określenie bazującej na metodach "naturalny” nie jest równoznaczne z bazującej na metodach "bezpieczny”.

Co bowiem, jeśli taki kosmetyk zawiera naturalne składniki, ale nie pochodzące z ekologicznych i czystych upraw? Dopiero definicja "kosmetyk organiczny” doprecyzowuje jakość użytych do produkcji naturalnych składników. Aby kosmetyk zyskał miano organicznego 90 procent zawartych w nim składników musi pochodzą one z upraw ekologicznych. Każdy kosmetyk organiczny jest więc naturalny, ale nie każdy naturalny to produkt organiczny.

3. Na zakupy z przewodnikiem?

Wiemy już, że wszystkie składniki naturalnego kosmetyku, zarówno te aktywne, jak i te pomocnicze, w tym barwniki, substancje zapachowe i konserwanty, muszą pochodzić z naturalnych źródeł. Ma to zdecydowany wpływ na ich trwałość.

To pierwsza wskazówka dla konsumenta, która ułatwia wybór w gąszczu najróżniejszych produktów, kuszących opakowań i zachęcających reklam. Dlatego sprawdź jak długo ważny jest krem.

Termin ważności jest bowiem pierwszą wskazówką rzeczywistej naturalności kosmetyku. Okres trwałości takich kosmetyków wynosi 12–24 miesiące, a pootwarciu – do pół roku. Im dłużej ważny jest krem, tym więcej zawiera sztucznych składników i tym dalej mu od naturalności.

Dokonując wyboru kosmetyku, dobrze analizować jego składniki, ale wymaga to dużej wiedzy. Zdecydowanie łatwiej jest oprzeć się na certyfikatach. Ekocertyfikaty określają, jakie substancje i w jakich ilościach może zawierać kosmetyk naturalny i organiczny.

4. Certyfikacja to nie obowiązek, ale świadectwo wiarygodności

Prawo nie zobowiązuje producentów do certyfikowania swoich produktów. Jednak takie certyfikaty zostały stworzone dla wyznaczenia pewnych standardów, świadczą o wiarygodności składu i są potwierdzeniem zgodności deklaracji na opakowaniu z rzeczywistym składem kosmetyku. I dlatego producenci samodzielnie występują po taki dokument.

W Polsce jedyną jednostką certyfikującą kosmetyki naturalne jest Polskie Centrum Badań i Certyfikacji, przyznający poświadczenie ,"Certyfikowany Kosmetyk Naturalny” i znak ekologiczny EKO. Ecocert, BDIH, COSMOS i NaTrue to certyfikaty europejskie o zasięgu międzynarodowym, stawiające producentom szereg różnych wymagań. Ecocert to najpopularniejszy certyfikat przyznawany we Francji przez jednostkę akredytującą produkty ekologiczne i organiczne od 2002 r.

Pieczętuje kosmetyki certyfikatem "naturalny” i "organiczny”. Naturalny wg kryteriów Ecocert to taki, który zawiera przynajmniej połowę składników pochodzenia roślinnego, a 5 proc. wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych. Miano organicznego może zyskać jedynie produkt, który zawiera min. 95 proc. składników pochodzenia roślinnego, a 10 proc. z nich musi pochodzić z certyfikowanych upraw ekologicznych.

Producenci, którzy chcą uzyskać certyfikat Ecocert zobowiązani są do informowania o procentowej zawartości składników naturalnych, roślinnych i organicznych. Ponieważ istnieje wiele jednostek certyfikujących, jak brytyjski Soil Association, francuski COSMEBIO czy niemiecki BDIH, w dodatku każdy z nich ma nieco inne kryteria certyfikacji, dlatego zainicjowano proces harmonizacji tych wymogów. Tak powstały ujednolicone standardy COSMOS, czyli standardy kosmetyków organicznych.

Promują one produkty pochodzące z rolnictwa ekologicznego, pozwalają na stosowanie substancji pozyskiwanych ze źródeł naturalnych, pozyskiwanych z poszanowaniem środowiska, eliminują składniki genetycznie modyfikowane oraz zakazują testowania na zwierzętach.

Wykluczają syntetyczne konserwanty, substancje zapachowe i barwniki. Opakowania takich kosmetyków powinny być biodegradowalne i muszą nadawać się do recyklingu.

5. Naturalność kosmetyku a oczekiwania konsumentów

Kupując kosmetyki organiczne, musimy również zweryfikować swoje oczekiwania wobec preparatów do pielęgnacji. Prowadząc wykłady na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu na temat naturalnych składników w kosmetykach, rozpoczynałam zawsze od prezentacji czystych, nieprzetworzonych surowców naturalnych: wosku pszczelego, lanoliny, olejów naturalnych czy wyciągów roślinnych.

Jak daleko im było do gotowych kosmetyków! Zaskakiwał ich kolor, zapach i konsystencja. Łatwo wtedy zdać sobie sprawę z faktu, że wszechobecna chemia w produktach kosmetycznych jest często odpowiedzią na nasze wygórowane oczekiwania. Śnieżnobiałe, pastelowe, o lekkiej konsystencji, do tego jeszcze finezyjny, subtelny zapach. Wszystkie te cechy wymagają użycia substancji chemicznych i przetwarzania naturalnych składników czy ich daleko idącej modyfikacji.

Naturalne kremy, które nie zawierają syntetycznych silikonów, nie dadzą efektu jedwabiście gładkiej skóry, a szampony czy żele pod prysznic bez syntetycznych detergentów nie pienią się jak inne. Zyskujemy za to inne cechy, nie zanieczyszczamy skóry chemią i choć na efekty działania czekamy czasem nieco dłużej, za to są one długotrwałe.

Stosowane w naturalnych kosmetykach ekstrakty czy oleje z roślin mają wielokierunkowe działanie i często są lepiej przyswajalne przez skórę.

Polecamy najnowszy numer miesięcznika Moda na Zdrowie.

Moda na zdrowie
Moda na zdrowie

Źródło: Moda na Zdrowie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze