Co może oznaczać kłucie brzucha u 35-latka?
Dzień Dobry.
Od ok 3 miesięcy mam kłujący bol brzucha głównie po lewej stronie ale czasem przechodzący na prawą stronę. Zaczeło się na wakacjach w turcji. Zrobiłem kolonoskopie- czysto. Zrobiłem Gastroskopię - czysto (lekkie zapalenie żołądka ale nie majace znaczenia - tak stwierdził gastrolog). Zrobiłem szerg badań: Alat, Aspat, Morfologia, OB, Bilirubin, Amylaza, CRP, CEA, CA19,9 antygeny i nic nie wyszło. Na usg też nic (tylko coś co moze byc polipem w woreczku). Brałem Dexilat, Zirid - i nic. Pozniej podejrzenei ze to moze od nerwó - dostalem lexotan i persen. Czy jem lekko czy cięzko objywa takie same. Kłuje i juz. Od rana nic z biegiem dnia objawy sie nasilają. Ostatecznie lekarz kazał mi isc do psychiatry ze sam sobie wmawiam ból ale zamipsął mi jeszcze flucofast i vivomix ze to moze grzybica. narazie zaczałem to brać. Dodam jeszcze ze czesto to kłucie laczy sie z bolem pleców - glownie lewej lub prawej lopatki naprzemian.
Czy może na postawie mojego opisu ktos jest w stanie jeszcze cos podpowiedzieć co robić w ktorą storne iśc zeby pozbyć sie tych uciązliwych dolegliwości?
PS Wczesniej przed wyjazdem brałem jeszcze Orungal... moze to jakaś wskazówka.
