Trądzik jako przyczyna depresji
Trądzik to zmora niejednego młodego człowieka. Niektórzy wstydzą się nawet wyjść z domu, kiedy widzą na swojej twarzy mnóstwo krost. Czy jednak trądzik może stać się przyczyną depresji?
Witam serdecznie,
bycia wrażliwym nie powinno się wstydzić, jest to nasza zaleta. Natomiast jeśli nasza wrażliwość przerodzi się w "nadwrażliwość" funkcjonowanie wśród innych zaczyna być trudne. Warto się zastanowić co tak na prawdę daje Pani płacz? W jaki, inny sposób mogłaby Pani się zachować, gdyby np. nie zaczęłaby Pani płakać? Być może łzy są swego rodzaju mechanizmem obronnym przed innym, trudniejszym zachowaniem np. przeciwstawieniem się w reakcji na przykre słowa. Proszę więc nie starać się rezygnować z własnej wrażliwości, tylko spróbować zastanowić się czy rzeczywiście jest tak , że "wszyscy" Pani docinają i czy może Pani w takich sytuacjach reagować wyłącznie płaczem.
Życzę powodzenia
JJ
Z tego co mówisz nie ryczysz bez powodu, tylko wtedy gdy ktoś ci docina. Kłopot z nadmierną wrażliwością często jest zaletą osób z dużą empatią. Spełniają się w pomocy potrzebującym ponieważ doskonale rozumieją jakie emocje nimi targają. Żeby poradzić sobie z niewygodną reakcją najlepiej pójść na psychoterapię.
Pozdrawiam.
Dzień dobry, pisze pani o bardzo dużym wyczuleniu w sytuacjach oceny oraz chwiejności emocjonalnej. Jest pani osobą młodą, której osobowość jeszcze się kształtuje. Zachęcam do przeprowadzenia konsultacji psychologicznej i ewentualnym podjęciu psychoterapii. Pozdrawiam.
Witam,
najwyraźniej jest Pani bardzo wrażliwą osobą. Owszem, może to być męczące w niektórych sytuacjach, ale z pewnością bycie wrażliwym to duża zaleta i nie warto z tym walczyć, raczej powinno się być z tego dumnym. Jeśli ktoś Pani dokucza, to bardzo naturalne, że się tym Pani przejmuje, raczej dziwne byłoby, gdyby było to Pani obojętne.
Zachęcam do kontaktu z psychologiem/psychoterapeutą, konsultacja ze specjalistą pozwoli Pani przyjrzeć się sobie, swoim mocnym stronom, czego by Pani chciała w życiu i jak to osiągnąć.
Być może pomocny byłby dla Pani udział w szkoleniu dot. asertywności? Pozwoliłoby to Pani nie tylko poczuć się niekomfortowo w reakcji na czyjeś niemiłe zachowanie, ale również nauczyć się konstruktywnych reakcji na złośliwe, niemiłe uwagi.
Pozdrawiam,
Elwira Chruściel
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak powstrzymywać płaczliwość? – odpowiada mgr Anna Zawrzel
- Płaczliwość i zaburzenia nastroju – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Jak radzić sobie z płaczliwością? – odpowiada Mgr Joanna Pluta
- Płaczliwość i chęć dominacji u 5-letniej córki – odpowiada Mgr Agata Polańska-Krzos
- W jaki sposób ograniczyć płaczliwość? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- W jaki sposób powstrzymywać się od płaczu? – odpowiada Mgr Łukasz Majchrzak
- Nadmierne wzruszanie się i płaczliwość – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz
- Płaczliwość u 19-latki – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Wrażliwość i płaczliwość podczas ważnych okazji – odpowiada Mgr Anna Suligowska
- Płaczliwość u 4,5-letniej dziewczynki – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
artykuły
Mówienie nie
Mówienie „nie" nie należy do najprostszych zadań.
„Chłopaki nie płaczą", czyli dlaczego zdecydowana większość osób poszukujących pomocy psychologicznej to kobiety
Stereotypowy obraz mężczyzny opiera się na odwadze
Wywiad z Dorotą Gromnicką, autorką książki "Depresja. Jak pomóc sobie i bliskim"
Czym jest depresja? Jak sobie z nią radzić? Czy mo