Dlaczego zdradzamy?
Może Pani śmiało skierować to pytanie do terapeuty. Na pewno wyniknie z tego ciekawa wymiana myśli i odczuć, może dowiedzieć się Pani czegoś o sobie - a może i terapeuta się zreflektuje.
http://www.krakowpsycholog.com.pl/
Prawdopodobnie ma taki nieładny nawyk. Ja np zawsze pytam jak ktoś chce żeby do niego się zwracać, a jakich zdrobnień nie lubi. To ważne dla jakości relacji i terapii.Jeżeli to Pani przeszkadza proszę po prostu powiedzieć, że nie lubi Pani jak ktoś zdrabnia Pani imię. Bez tłumaczenia dlaczego, tylko informacja. Co do sympatii to raczej nie zdrabnia się imion osób, do których nie czuje się sympatii.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Prywatne zaangażowanie w relację z terapeutką – odpowiada Mgr Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek
- Relacje z terapeutką – odpowiada Mgr Małgorzata Janusek
- Problemy w odczytaniu intencji partnera – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Idealizowanie terapeutki – odpowiada Dr Aleksandra Karmazyn
- Smutek i poczucie traktowania jak przedmiot – odpowiada Mgr Justyna Kała
- Miłość do terapeuty – odpowiada Dr Marta Melka-Roszczyk
- Czy to źle, że czytam książki przeznaczone dla terapeutów? – odpowiada Mgr Przemysław Mućko
- Dziecinne zachowanie u 22-latki – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Co robić, jeśli zakochałam się w terapeutce? – odpowiada Mgr Agnieszka Galas - Konsor
- Problem z terapeutką – odpowiada Mgr Jakub Bieniecki
artykuły
Eksperci od koronawirusa. Obecność w mediach ściągnęła na nich fale ataków
Lekarze i wirusolodzy - w ciągu ostatnich sześciu
Nigdy nie byłam deprecjonowana, dlatego, że jestem kobietą
Prof. Grażyna Rydzewska jest laureatką Plebiscytu
Macierzyństwo w cieniu choroby
Moja historia to pasmo udręki, niemocy i rozczarow