Czy warto do siebie wracać po rozstaniu?
Witam Panią,
Sytuacja, którą przeżył młodszy syn ma drastyczny, silnie urazowy charakter. Chłopiec wymaga specjalistycznej pomocy. Powinien zająć się nim psychoterapeuta z doświadczeniem zawodowym w zakresie psychoterapii osób z zespołem PTSD. Zwykły psycholog może sobie z tą sprawą nie poradzić. Grożby samobójcze skłaniają mnie do stwierdzenie, że konieczna byłaby też interwencja psychiatryczna. W Trójmieście /Gdańsk -Nowy Port/, funkcjonuje oddział szpitalny dla dzieci i młodzieży z problemami psychicznymi, gdzie mogą oni leczyć się i kontynuować naukę. Być może w Pani miejscowości też są takie możliwości. W zaistniałej sytuacji takie wyjście wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem.
pozdrawiam serdecznie
Edyta Kołodziej Szmid
Sytuacja, w której cała rodzina się znalazła po takim tragicznym wydarzeniu jest niewyobrażalnie trudna dla wszystkich. Młody człowiek, który sam przezywa wielkie przemiany w sobie jest całkowicie bezbronny wobec tego dramatu i emocjonalnie nie potrafi sobie z tym poradzić. Stąd te jego nieprzystosowawcze zachowania. Rok, to jeszcze nie jest długo,jak na poradzenie sobie. Proszę dać mu więcej czasu, łagodnie perswadować jak nie należy postępować i że to co robi nie przywróci życia bratu. Oczywiście nie należy tracić kontaktu z psychologiem. Chłopcu należy się dużo ciepła, mimo wszystko, cierpliwości i miłości. Może Pani mieć problem z wyrażaniem tych wszystkich emocji w obliczu agresji syna, zatem Pani też powinna zgłosić się do specjalisty aby Panią wsparł i w żałobie i w poradzeniu sobie z synem
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Agata Dusza
Witam. Może trzeba by było porozmawiać z synem o jego rozmowach z psychologiem- to raz. Po drugie może dobrze by było gdyby Pani usiadła z synem i jeszcze raz porozmawiała o stracie syna i brata. Wydaje się, ze tego właśnie syn potrzebuje bo nie poradził sobie ze śmiercią brata.
Magdalena Brabec
Pani Anno,
z opisu zachowania syna wynika, że ta sytuacja, związana ze śmiercią brata jest dla niego nad wyraz trudna. Prawdopodobnie swoim zachowaniem pokazuje, że nie radzi sobie z trudnymi emocjami. Trauma, której doświadczył, jest dla niego czymś co go przerosło. W tym momencie istotna będzie rozmowa - szczera i otwarta, a następnie poszukanie specjalisty, który fachowo zajmie się Pani synem. Życzę wszystkiego najlepszego
Pozdrawiam
Monika Prus
Tak bardzo traumatyczne przeżycie nie jest łatwe do wyleczenia i wymaga trochę czasu i regularności. Proponuje niech Pani da trochę czasu psychologowi, którego wybrała Pani synowi. Zmiana psychologa może na początku zwiększyć chaos w jego życiu. Proponuje także niech zapyta się Pani syna jak on widzi i rozumie sens swoich wizyt i pozwoli jemu mieć wpływ na podjęcie decyzji.
Witam Cię serdecznie Anno,
Przede wszystkim zaproponowałabym wizytę u innego psychologa. Pamiętaj, że każdy z nas zna różne rozwiązania i metody pracy z klientem. Trzeba szukać szerzej jeżeli ten specjalista nie pomaga to skontaktuj się z innym. Dobrze by było byś porozmawiała z synem otwarcie i ciepło o tym co się dzieje teraz u niego i skąd wynikają jego teraźniejsze problemy i zaproponowała pomoc. Wytłumacz fakt, że Ty jako matka jesteś w stanie dać mu wsparcie lecz jesteś osobą, która jest również w sytuacji emocjonalnej stąd wychodzi twoja propozycja pomocy, którą poprowadziłby specjalista.
Z tego co opisałaś można stwierdzić iż twój syn przeżywa fazę gniewu/buntu: przekonanie, że powinno być inaczej, niż jest. Obwinienie innych, a co za tym idzie utrata odpowiedzialności. Ból musi zostać przekonwertowany w moc.
Poszukaj innych rozwiązań i pamiętaj o wsparciu. Zastanów się nad waszą relacją, kim w niej jesteś i jak komunikujesz się ze swoim synem. Spójrz na waszą relację również z jego perspektywy, zobacz jak on może się czuć w tej sytuacji.
Pozdrawiam
Dominika Kawa
Proponuje zacząć od rozmowy z psychologiem, z którym się pani kontaktuje, od powiedzienie o tym, że nie widzi pani efektów. Często taka rozmowa jest początkiem czegoś nowego, otwarciem na nowe możliwości. Być może gdy porozmawia pani o swoich uczuciach, będzie łątwiej w kontakcie, być może znajdziecie nowe pomysły. Jeśli nadal będzie pani miałą poczucie że nic to nie daje można spróbować kontaktu z innym psychologiem, czy podjęciem innego rodzaju pracy np. terapii rodzin. Może takie też zalecenia będą po rozmowie z psychologiem. Często w terapii rodzin można zdziałać więcej niż w kontakcie indywidualnym. Ale zawsze warto szczerze porozmawiać o swoich obawach, uczuciach, o tym, że widzi pani efektu. Psycholog nie wystraszy się, nie sprawi to, że poczuje się obrażony i nie będzie chciał dalej pomagać, nie znielubi też pani. Wie że takie uczucia są ważne w relacji i je rozumie.
Beata Szymik
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak przekonać brata do leczenie nerwicy? – odpowiada Mgr Renata Respondek
- Brak motywacji i aktywności, ogólna niechęć oraz chaos organizacyjny a zaburzenia emocjonalne u 18-latka – odpowiada Mgr Anna Kontna
- Jak leczyć depresję u brata? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Problemy finansowe i myśli o samobójstwie u brata – odpowiada Mgr Joanna Marciniak
- Rozstanie z żoną po 11. latach – odpowiada Mgr Ilona Ciżewska
- O czym świadczy zmiana zachowania u chłopaka? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Jak pomóc synowi, który zamknął się w sobie? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Problemy z zachowaniem u 4-letniego dziecka – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz
- Zmiana zachowania u partnera po urodzenia dziecka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Agresywne zachowanie u 14-latka – odpowiada Mgr Edyta Kołodziej-Szmid
artykuły
Koronawirus: Bezpłatne porady psychologiczne NFZ. Przetestowaliśmy, jak to działa
W związku z pandemią koronawirusa oraz gwałtownym
Depresja po rozwodzie
Czy depresja jest chorobą śmiertelną? to trudny te
Najczęstsze błędy psychoterapeutów, czyli jak nie marnować czasu i pieniędzy
Decyzja o szukaniu pomocy psychologicznej jest zwy