Trwa ładowanie...

26-latka szczyci się "największymi ustami świata". Przeszła kolejne zabiegi

Avatar placeholder
29.02.2024 12:33
Lekarz odmówił wykonania zabiegu. Kolejny nie miał skrupułów
Lekarz odmówił wykonania zabiegu. Kolejny nie miał skrupułów (Instagram)

26-latka wydała fortunę, by poprawić swój wygląd i wciąż jej mało. W ramach eksperymentu postanowiła wykonać sześć zabiegów w ciągu jednego dnia. Przyznaje, że nic jej nie powstrzyma i nie przejmuje się ostrzeżeniami lekarzy.

spis treści

1. Na jednej poprawce nie skończyła. Ma największe usta świata

Andrea Ivanova swoją przygodę z medycyną estetyczną rozpoczęła w 2018 r., kiedy jako studentka filozofii postanowiła poprawić wygląd swoich ust. Zarówno kształt, jak i rozmiar warg były przedmiotem kompleksów Ivanovej.

Na jednym zabiegu nie poprzestała i już niebawem mieszkanka Bułgarii została okrzyknięta posiadaczką największych ust na świecie. Twierdzi, że na zabiegi z wykorzystaniem wypełniaczy wydała w przeliczeniu około 100 tys. złotych. Choć jej wygląd odbiega od jakichkolwiek kanonów piękna, to 26-letnia influencerka wcale się tym nie przejmuje. Niedawno postanowiła poprawić również kształt swojego podbródka, licząc, że zostanie on uznany za "najbardziej spiczasty podbródek na świecie".

Zobacz film: "Kwas hialuronowy - wady i zalety"
Andrea Ivanova jest posiadaczką "największych ust na świecie"
Andrea Ivanova jest posiadaczką "największych ust na świecie" (Instagram)

- Lekarze mówią, że mogę umrzeć, ale to mnie nie powstrzyma. [...] Lekarz powiedział, że uważa, że znowu przesadziłam z wypełniaczami na brodzie. Było zbyt wiele zastrzyków, a będzie ich więcej - mówiła jakiś czas temu w wywiadzie z The Mirror.

26-latka nie tylko nie ma obaw w związku z ingerencją w swoje ciało, ale też lubi szokować. W mediach społecznościowych poinformowała, że pobiła rekord w liczbie zabiegów, jakim się poddała jednego dnia. Wyjaśniła, że chciała się przekonać, ile jej ciało jest w stanie znieść.

2. Jedyne czego się boi to samotność

- Mój lekarz bał się wstrzyknąć mi do ust więcej kwasu hialuronowego, ale ja upierałam się, że chcę więcej i nie zatrzymam się. Chciałam wykonać sześć zabiegów na raz, bo do tej pory zawsze robiłam je na różnych obszarach twarzy w różne dni - relacjonowała.

Szyki 26-latce pokrzyżował lekarz, który odmówił wykonania zabiegów. Bułgarka była zmuszona znaleźć innego medyka i dopięła swego. Poddała się zabiegowi powiększenia ust, modelowania, powiększania i wydłużania podbródka, kształtowania żuchwy, a także uwypuklenia kości policzkowych.

- W tej chwili boli mnie cała twarz, bardzo boli mnie szczęka i podbródek – mówiła niedługo po zabiegach Andrea. - Trudno mi się uśmiechać z powodu bólu kości policzkowych i uczucia ściągania na twarzy. Jest to normalne po tych zabiegach, ponieważ wypełniacz nie osadził się jeszcze na swoim miejscu.

Dodała, że najmniej bolą ją usta, bo właśnie w nich znajduje się największa ilość kwasu hialuronowego. Jak wyjaśniła Ivanova - im więcej wypełniacza, tym ból jest mniejszy. Choć lekarze ostrzegali ją o potencjalnym ryzyku martwicy, to 26-latka przyznaje, że nie obawia się o swoje zdrowie. Jedyne, co ją martwi, to samotność. Jak wyjaśnia kobieta, kontrowersyjny wygląd nie przysparza jej potencjalnych kandydatów na partnera.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze