Ryby w diecie powinny pojawiać się co najmniej raz w tygodniu. Zawierają dużo cennych tłuszczu, kwasów i składników odżywczych, które mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie i życie. Trudno znaleźć taką część naszego organizmu, na którą ryby nie oddziaływałyby korzystnie.
- pracę mózgu
- koncentrację i pamięć
- kondycję i sprawność psychiczną i psychoruchową
- pracę serca
- układ krwionośny
- układ kostno-stawowy
Najważniejszą zaletą ryb jest fakt, iż są bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), w tym przede wszystkim kwasów Omega 3 i Omega 6. Ryby zawierają ich najwięcej i tak naprawdę trudno szukać ich gdzieś indziej w przyrodzie.
Obniżają one stężenie trójglicerydów we krwi, a więc także złego cholesterolu LDL. NNKT usprawniają też proces wchłaniania wapnia, a więc ich spożywanie może zapobiec osteoporozie.
Według europejskich badań, 30% całkowitej energii, przyjmowanej z posiłkami, powinno pochodzić z tłuszczów, z czego aż 20 z NNKT, a tylko 10 z tłuszczów nasyconych. Dlatego tak ważne jest włączenie ryb do codziennej diety.
Wprowadzenie na stałe ryb do diety zapobiega też zwyrodnieniom plamki żółtej, która jest najczęstszą przyczyną utraty wzroku w starszym wieku.
Ryby wpływają na kondycję psychiczną, a więc w okresie obniżonej koncentracji i sprawności umysłowej (następującej w wyniku ciągłego odczuwania stresu albo zmęczenia), warto sięgać po takie ryby jak:
- makrela
- sardynki
- łosoś
- pstrąg
- dorsz
- śledzie
Ryby zawierają dużo dobrych tłuszczy, jednak w przypadku stosowania diety odchudzającej warto ograniczyć jedzenie tych najpopularniejszych (takich, jak łosoś), a sięgać po chude ryby, np.:
- sola
- płastuga
- witlinka
Ryby polecane są także biegaczom, ponieważ chronią stawy przed groźnymi zmianami artretycznymi i poprawiają funkcjonowanie płuc po wysiłku.
Najlepiej jest przygotowywać ryby na parze albo w piekarniku, aby zachować ich wartości odżywcze i nie wykorzystywać smażenia do ich przygotowania. Większość z nich najlepiej smakuje w towarzystwie cytryny i tymianku.