6 zaskakujących faktów na temat męskiego łysienia
Łysienie to problem wielu mężczyzn. I nie chodzi w nim jedynie o estetykę i ładny wygląd, ale również o wpływ tego deficytu urody na psychikę. Wielu panów ma z powodu łysienia kompleksy. Są jednak i tacy, którzy brak włosów na głowie przekuwają w swój atut.
Medycyna nie potrafi sobie skutecznie radzić z problemem łysienia. Pojawiają się nowe teorie, ale nadal brakuje skutecznego leku, który mógłby pomóc radzić sobie z postępującym wypadaniem włosów. O czym jeszcze warto wiedzieć w kontekście męskiego łysienia?
Łysienie to problem genetyczny
Łysienie rodzinne stwierdza się u 2/3 pacjentów, którzy zgłaszają się z problemem wypadania włosów do specjalistów. Najczęściej w takim przypadku zaczyna być ono widoczne w okolicy skroniowo-czołowej, tam właśnie tworzą się zakola.
Co ciekawe, tzw. gen łysienia dziedziczy się najczęściej po ojcu. Stephen Harrap i Justine Ellis z University of Melbourne w Australii zlokalizowali jeden z nich w chromosomie X.
Pierwsze objawy łysienia typu męskiego pojawiają się w okolicy 18. urodzin.
Zła pielęgnacja włosów
Zdrowa skóra głowy to zdrowe włosy. Jeśli jest ona podrażniona lub toczy się w jej obrębie stan zapalny, wówczas dochodzi do osłabienia integralności włosa.
Łysieniu często towarzyszy łojotokowe zapalenie skóry. Jeśli skóra głowy swędzi lub piecze i widoczne są na niej czerwone plamy, konieczna jest wizyta u dermatologa. Specjalista przepisze najpewniej leki przeciwzapalne, przeciwbakteryjne lub przeciwgrzybicze.
Nadmierne wypadanie włosów wywołać mogą również niewłaściwe zabiegi pielęgnacyjne. Uszkodzenia powoduje między innymi zbyt agresywne szczotkowanie, zwłaszcza tuż po umyciu włosów. Gdy włosy są mokre, należy je jedynie delikatnie rozczesać grzebieniem o szerokich zębach.
Kosmetyki na wypadanie włosów nie działają
Mężczyźni, których dotknął problem łysienia szukają pomocy u wielu specjalistów. Odwiedzają dermatologów, korzystają z porad fryzjerów, często sięgają po preparaty na łysienie dostępne w aptekach lub drogeriach. Niestety, w wielu przypadkach nadmiernemu wypadaniu włosów nie można zapobiec.
Ostatnio jednak pojawiła się pewna nadzieja dla pacjentów z łysieniem plackowatym. Naukowcy z Uniwersytetów Stanford i Yale w ramach badań naukowych podawali tabletkę 65 osobom z problemem nadmiernego wypadania włosów, jaką od lat stosuje się w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów. U 50 proc. badanych preparat przyniósł widoczną poprawę. Miejsca dotąd łyse, zaczęły pokrywać się włosami.
Wcześniej testy przeprowadzono na myszach, u których porost włosów był bardzo duży. Tłumaczyć należy to jednak tym, że skóra gryzoni jest cieńsza od skóry człowieka. Nie zmienia to jednak faktu, iż testowany lek ma duże szanse okazać się przełomem w leczeniu łysienia plackowatego.
Radykalnym sposobem leczenia łysienia są przeszczepy. Jest to jednak zabieg niezwykle kosztowny.
Łyse jest piękne
Postrzeganie osób z problemem nadmiernego wypadania włosów zmienia się w ostatnim czasie. Wielu mężczyzn przestaje mieć z tego powodu kompleksy, a zaczyna czynić ze swojej łysiny atut.
Świadczą o tym coraz częściej zakładane stowarzyszenia zrzeszające osoby łyse. Pierwszy Ruch Łysych powstał w Stanach Zjednoczonych. W pewnym okresie swojej działalności należało do niego ponad 2 miliony osób. Inicjatywa ta zagościła również w Europie. Partie łysych działają na Słowacji, w Czechach, w Niemczech i Belgii. W naszym kraju Polską Partię Łysych założył Leszek Mazan.
Warto też wspomnieć, że paniom podobają się łysi mężczyźni. Gładkie czaszki mają choćby gwiazdy światowego kina, by wspomnieć choćby nazwisko Bruce Willis.
Wypadanie włosów to proces stopniowy
Nadmierne wypadanie włosów jest łatwe do zauważenia. Na początku pojawia się w okolicy czoła, obejmując powoli dalsze części głowy.
Na szczęście jest to proces stopniowy, a jego tempo uzależnione jest od kilku czynników.
Gdy zauważy się problem łysienia warto skonsultować się z dermatologiem. Być może konieczne będzie zastosowanie specjalnych maści.
Golenie na łyso nie pomoże
Dawniej sądzono, że golenie głowy na łyso sprawi, że odrastające włosy będą mocniejsze, a fryzura bujniejsza. Nic bardziej mylnego.
Naukowcy poświecili temu zagadnieniu wiele uwagi. Są zgodni co do tego, że golenie nie ma żadnego wpływu na wzrost włosów oraz ich fakturę. Skąd zatem ten powtarzany mit? Gdy usuwamy włosy za pomocą maszynki, zmienia się kształt ich końcówki, a to sprawia, że włosy wydają się być grubsze.
Proces odrastania włosów jest bardzo skomplikowany i uzależniony od wielu czynników, z których najważniejsze to geny i hormony.