Chciała poprawić nos. Wizyta u kosmetyczki zakończyła się utratą wzroku
W Polsce odnotowano pierwszy przypadek utraty wzroku u kobiety, która chciała dokonać korekty nosa w gabinecie kosmetycznym - informuje Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych.
Zaistniała sytuacja ukazała problem braku regulacji, ustaleń oraz procedur, o które lekarze apelują od dłuższego czasu.
1. Kobieta chciała dokonać korekty nosa
Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych z Warszawy opublikowało na Facebooku oświadczenie, w którym poinformowało o tragicznych skutkach, które poniosła klientka w jednym z gabinetów kosmetycznych.
"Pacjentka dwa dni po zabiegu wróciła do gabinetu kosmetycznego z objawami niewidzenia na jedno oko. Kobieta zaczęła wymiotować i ze względu na pogarszający się stan wezwano karetkę. W szpitalu okazało się, że pacjentka ma również objawy sugerujące udar. Sytuacja zdarzyła się w gabinecie kosmetycznym, aczkolwiek zatkanie tętnicy ocznej może się przydarzyć każdemu z nas." - informuje Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych.
2. Kobieta straciła wzrok
Lekarze twierdzą, że kobieta wróciła już do domu. Niestety nadal nie widzi na jedno oko. Według medyków, jest to pierwszy w Polsce przypadek ślepoty po podaniu klientce preparatu przez osobę nieuprawnioną.
"Prawdopodobnie kobiecie podano kwas hialuronowy, aby dokonać korekty nosa" - twierdzi Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych.
Według lekarzy, zdarzenie to ukazuje problem braku regulacji, ustaleń, procedur i możliwości leczenia takich przypadków na oddziałach szpitalnych. Medycy obiecują, że będą informować o rozwoju zaistniałej sytuacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl