Grzyb zaatakował jej mózg. Lekarze ustalili, co było przyczyną
Lauren Robinson chciała tylko poprawić urodę. 29-latka nie miała świadomości ryzyka, jakie wiązało się z zabiegiem kosmetycznym w meksykańskiej klinice. Amerykanki nie udało się uratować.
1. Grzybicze zapalenie opon mózgowych
Lauren Robinson to już trzecia ofiara grzybiczego zapalenia opon mózgowych po operacjach w Meksyku. Feralne zabiegi były wykonywane w dwóch klinikach w Matamoros.
Mąż 29-latki twierdził, że objawy zapalenia opon mózgowych pojawiły się dopiero kilka miesięcy po zabiegu. Na początku nic nie wskazywało, że stan kobiety może się tak dramatycznie pogorszyć.
- Wyniki były świetne, wszystko było dobrze. Wracała do pracy, a potem zaczęła ciągle mówić: "Boli mnie głowa, coś jest nie tak" - powiedział Robinson w rozmowie ze stacją WFAA.
Po kilku pobytach w szpitalu lekarze zidentyfikowali przyczynę tych objawów. Okazało się, że to grzybicze zapalenie opon mózgowych.
2. Zabójcze operacje
Z wybuchem grzybiczego zapalenia opon mózgowych zostały powiązane co najmniej dwie kliniki. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Centers for Disease Control and Prevention (CDC) były to River Side Surgical Center i Clinica K-3.
Chodzi o pacjentów, którzy byli poddani zabiegom w znieczuleniu zewnątrzoponowym.
Meksykańskie Ministerstwo Zdrowia zamknęło obie kliniki, a CDC poinformowało, że laboratoria w USA i Meksyku wykryły dowody na obecność gatunku grzyba Fusarium solani w płynie mózgowo-rdzeniowym pacjentów.
Jest to ten sam szczep, który został wykryty w podobnej epidemii rok temu w Durango (meksykański stan na zachód od Tamaulipas). W tym przypadku znieczulenie zewnątrzoponowe było związane z co najmniej 80 przypadkami grzybiczego zapalenia opon mózgowych, z których 39 zakończyło się śmiercią. Niemal wszystkie przypadki dotyczyły kobiet, które przeszły zabiegi ginekologiczno-położnicze.
Jak przekazało CDC, do tej pory zidentyfikowano łącznie 212 mieszkańców USA, którzy mogą być narażeni na grzybicze zapalenie opon mózgowych po zabiegach w River Side Surgical Center i Clinica K-3. Ponadto ryzyko dotyczy także pacjentów z Meksyku, Kanady i Kolumbii. Meksykańskie Ministerstwo Zdrowia zidentyfikowało dotychczas łącznie 547 zagrożonych osób.
Eksperci ostrzegają: jeśli decydujesz się na zabieg chirurgiczny, nawet jeśli chodzi "tylko" o drobne poprawienie urody, koniecznie sprawdź najpierw klinikę, do której się udajesz.
3. Śmiertelne zagrożenie
Za zapaleniem opon mózgowych mogą stać wirusy, bakterie i grzyby. Wirusowe zapalenie opon mózgowych występuje najczęściej, ale w większości przypadków przebiega dość łagodnie i może ustąpić samo. Hospitalizacji mogą jednak wymagać osoby z osłabionym układem odpornościowym (w tym seniorzy i dzieci).
Bakteryjne zapalenie opon mózgowych jest rzadkie, ale może być poważne i zagrażać życiu, jeśli nie jest leczone. Przyczyną mogą być bakterie meningokokowe i pneumokokowe oraz bakterie Haemophilus influenzae typu b.
Grzybicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych jest najmniej powszechne i dotyczy głównie osób z osłabionym układem odpornościowym (np. pacjenci onkologiczni lub osoby z HIV). Zwykle takie zapalenie wymaga leczenia w szpitalu.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl