Zdecydowała się na popularny zabieg. "Zauważyłam, że ze skóry głowy wycieka mi płyn"
Zbliżały się jej urodziny, więc pomyślała, że warto coś zmienić w swoim wyglądzie. Postanowiła przefarbować włosy. Niedługo później spuchła jej cała twarz i mogła widzieć tylko na jedno oko. Musiała szukać pomocy u lekarza.
1. Przez opuchliznę nie widziała na jedno oko
Taki dzień jest tylko raz w roku. Wielkimi krokami zbliżały się urodziny Luisy, a młoda kobieta postanowiła wyglądać olśniewająco na urodzinowym przyjęciu. W tym celu kupiła zestaw do farbowania włosów. Wszystko szło według planu - farbowała włosy tym odcieniem nie pierwszy raz. Nic nie wskazywało na to, że coś może pójść nie tak.
Następnego dnia obudziła się z nieco opuchniętą twarzą i uporczywym świądem skóry głowy. Postanowiła to jednak zbagatelizować, bo nie przeszkadzało jej to w wykonywaniu codziennych zadań. Uważała, że odrobina makijażu powinna kompensować lekką opuchliznę. Jednak kolejne dwa poranki okazały się jeszcze gorsze.
- Wstałam rano i zauważyłam, że ze skóry głowy wycieka mi płyn. Następnego dnia obudziłam się z twarzą tak spuchniętą, że nie mogłam otworzyć jednego oka. Czułam ucisk głowy, moja buzia zrobiła się większa - relacjonuje 19-letnia Brazylijka.
2. Reakcja alergiczna mogła być jeszcze gorsza
Po trzech dniach młoda kobieta zgłosiła się do lekarza. Potwierdziły się jej podejrzenia - wszystkie dolegliwości powodowało uczulenie na farbę do włosów, a konkretniej - na zawarty w niej amoniak. Jest on stosowany w środkach tego typu, ponieważ rozluźnia strukturę włosa i skóry skalpu. Sprawia to, że pigment zawarty w farbie może dostać się głębiej, a kolor się tak łatwo nie zmywa.
Płynem, który wypływał ze skóry głowy, było prawdopodobnie osocze. W momencie wystąpienia stanu zapalnego wypełnia ono przestrzenie międzykomórkowe, powodując obrzęk.
- Według lekarza, gdybym zwlekała z udaniem się do szpitala jeszcze dłużej, reakcja alergiczna byłaby znacznie gorsza. Znalazłam w sobie odwagę, żeby pokazać, jak się urządziłam, aby ostrzec innych. Nie życzyłabym tego nikomu. Uważajcie na produkty, które stosujecie - przestrzega 19-latka.
Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl