Trwa ładowanie...

Chciała zaoszczędzić. Wyglądała jak ofiara przemocy

Chciała zaoszczędzić. Tak wyglądają jej usta
Chciała zaoszczędzić. Tak wyglądają jej usta (Facebook)

24-letnia Brytyjka padła ofiarą nieudanego zabiegu medycyny estetycznej. Młoda mama chciała powiększyć usta za pomocą taniego wypełniacza. Przez miesiąc po zabiegu ze wstydem wychodziła z domu, a ludzie w pracy myśleli, że jest ofiarą przemocy.

spis treści

1. Chciała zaoszczędzić na wypełniaczu do ust

24-letnia Natalie Overton przeznaczyła pieniądze, które dostała od bliskich z okazji urodzin, na zabieg upiększający. Już wcześniej powiększała usta i była bardzo zadowolona z efektów, jednak ze względu na wysokie koszty zabiegu tym razem postanowiła zaoszczędzić. Za pośrednictwem mediów społecznościowych znalazła ofertę wypełnienia ust w bardzo atrakcyjnej cenie. Skorzystała.

- Najpierw miałam zrobioną górną wargę i szczerze mówiąc, wszystko poszło dobrze i bardzo szybko. Potem kobieta podająca wstrzykiwacz wykonała połowę dolnej wargi, przesunęła się na drugą stronę i nagle poczułam, jak moja warga dotyka zęba, dosłownie przesuwa się do wewnątrz - opowiada Brytyjka w rozmowie z "The Sun".

Zobacz film: "Przedłużanie rzęs metodą 1:1"
Po zastosowaniu wypełniacza, wokół ust kobiety pojawiła się silna opuchlizna
Po zastosowaniu wypełniacza, wokół ust kobiety pojawiła się silna opuchlizna (FB)

Overton wspomina, że kobieta próbowała jeszcze wycisnąć wypełniacz z jej wargi, żeby zatamować obrzęk. - Wtedy nie wiedziałam, co się dzieje, dopiero kiedy trafiłam do innego specjalisty, okazało się, że za głęboko wbiła się w wargę i to zapewne doprowadziło do pęknięcia naczyń krwionośnych - tłumaczy.

2. Wyglądała jak ofiara przemocy

Następnego dnia 24-latka obudziła się z opuchniętą twarzą, co gorsze w kolejnych dniach obrzęk wcale nie mijał.

Overton przyznaje, że pierwszy miesiąc po zabiegu był dla niej koszmarem, wstydziła się wychodzić z domu, bo miała wrażenie, że wszyscy się jej przyglądają. Brytyjka na co dzień pracuje z dziećmi, wspomina, że inni nauczycieli myśleli, że ktoś ją uderzył. - Wszystkie dzieci pytały: "Co masz na twarzy?" - opowiada. Jak sama opowiada, jej warga "zamieniła się w fioletową kulę do kręgli".

24-latka postanowiła podzielić się swoją historią, by ostrzec innych przed stosowaniem tanich wypełniaczy. Zanim zdecydujemy się na tego typu zabieg warto sprawdzić, jakie opinie ma dany salon i jakie produkty stosuje, w tym przypadku oszczędności mogą być pozorne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze