Trwa ładowanie...

Choruje na łysienie plackowate. Ogoliła głowę na łyso

 Ewa Rycerz
Ewa Rycerz 25.01.2021 08:58
Chloe Thomas ogoliła głowę, by zwiększać świadomość na temat łysienia plackowatego
Chloe Thomas ogoliła głowę, by zwiększać świadomość na temat łysienia plackowatego (East News)

Po latach ukrywania łysienia plackowatego Chloe Thomas postanowiła ogolić włosy. Chce w ten sposób zwrócić uwagę na chorobę i podkreślić, że osoby, które się z nią zmagają, też mogą wyglądać estetycznie.

spis treści

1. Krępująca choroba

Chloe Thomas ma 26 lat i mieszka w stanie Luizjana w Stanach Zjednoczonych. W wieku 12 lat zauważyła, że traci włosy na czubku głowy. Dziewczyna nie przypuszczała wtedy, że niewielkie przerzedznie na czubku głowy to poważna choroba. Postanowiła pójść za radą swojej babci, która zasugerowała, że problemy nastolatki wynikają z wiązania włosów wysoko na głowie i nosić rozpuszczone pasma. Niestety, to nie pomogło. Z miesiąca na miesiąc dziewczyna traciła coraz więcej włosów. Zmiany miały charakter plackowaty i nasilały się, więc rodzice Chloe zaprowadzili ją do dermatologa.

Specjalista postawił diagnozę już po pierwszej wizycie. Okazało się, że u nastolatki rozwijało się łysienie plackowate, autoimmunologiczna choroba, która powoduje charakterystyczne, nierównomierne wypadanie włosów.

Zobacz film: "Projekt penalizacji edukacji seksualnej. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski komentuje"

2. Życie z łysieniem plackowatym

Choroba odcisnęła piętno na życiu Chloe. Jako nastolatka miała trudności z nawiązywaniem przyjaźni, spędzała godziny na szukaniu sposobu na ukrycie łysych miejsc na głowie. By je zakryć, spinała pasma, wiązała włosy w kok, próbowała także doczepiania sztucznych włosów.

Dziewczyna próbowała także wzmacniać organizm "od środka", przyjmując liczne suplementy, witaminy oraz zastrzyki sterydowe w skórę głowy, które miały przyspieszyć wzrost włosów. Mimo tych wszystkich zabiegów, Chloe był obiektem żartów i kpin kolegów i koleżanek. Wtedy postanowiła, że będzie nosić peruki. To rozwiązanie odbiło się negatywnie na jej psychice. Dziewczyna zauważyła, że stres związany z ukrywaniem choroby, pogarsza jej samopoczucie.

Dlatego też postanowiła o łysieniu plackowatym mówić głośno i przestać się go wstydzić. Opublikowała w sieci wpis, który został bardzo ciepło przyjęty przez internetową społeczność. Kobieta podzieliła się w nim swoimi przeżyciami związanymi z łysieniem, opisała też swoje dzieciństwo i dała upust emocjom. Opublikowała także swoje zdjęcie z ogoloną głową, pisząc, że wspiera w ten sposób osoby chorujące na łysienie plackowate. Od tamtej pory jest popularność na Instagramie rośnie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze