Trwa ładowanie...

Intymny hit wśród kobiet. Moda wzięła się z filmu Vegi?

 Karolina Rozmus
Karolina Rozmus 14.05.2022 19:12
O-shot to zabieg, który staje się coraz bardziej popularny
O-shot to zabieg, który staje się coraz bardziej popularny (Getty Images)

Od lat medycyna estetyczna oferuje nam poprawę mankamentów urody, ale w ostatnim czasie prawdziwy boom przeżywa ginekologia estetyczna. Kobiety coraz chętniej decydują się na innowacyjne zabiegi, mające poprawić ich doznania łóżkowe. Tak było w przypadku pani Aleksandry, 36-latki z Tych, która przyznaje, że na pomysł zgłoszenia się na zabieg o nazwie O-shot wpadła po obejrzeniu głośnego filmu Patryka Vegi "Botoks".

spis treści

1. "Botoks" Vegi to nie fikcja. Czym jest zabieg O-shot?

Gdy wątek ostrzykiwania damskich stref intymnych w celu zwiększenia satysfakcji seksualnej pojawił się w głośnym "Botoksie" Vegi, wydawało się to być medyczną nowinką. Dziś to zabieg, który wiele kobiet sobie chwali. I co więcej, chętnie mówi o nim otwarcie, by inspirować inne kobiety, które nie są zadowolone ze swojego seksu.

Może się wydawać, że zastrzyk dla lepszego orgazmu to fikcja
Może się wydawać, że zastrzyk dla lepszego orgazmu to fikcja (Vega Investments, foto Anna Gostkowska / materiały prasowe)
Zobacz film: "Seksuolog radzi, jak podnieść libido. Trzeba zadać sobie jedno pytanie"

O-shot (ang. Orgasm-Shot), G-shot (augumentacja, czyli powiększenie punktu G) i ostrzyknięcie okolic intymnych kwasem hialuronowym to niezupełnie nowość w ginekologii estetycznej. W USA od dawna cieszą się popularnością i reklamowane są jako zabiegi z kręgu "sexual wellness".

Zabieg O-shot dedykowany jest paniom, które nie odczuwają wystarczającej przyjemności w czasie intymnych zbliżeń, a nawet kobietom cierpiącym z powodu bólu w czasie stosunku czy z problemem nietrzymania moczu.

- O-shot polega na pobraniu i odwirowaniu własnego osocza bogatopłytkowego. Następnie podaje się je w okolice intymne pacjentki – łechtaczki, okolice Skenego, przedsionka i przedniej ściany pochwy, gdzie znajduje się punkt G – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr n.med. Agnieszka Ledniowska, specjalistka położnictwa i ginekologii, a zarazem terapeutka zaburzeń seksualnych.

Cena zabiegów waha się od niespełna tysiąca w przypadku pojedynczego zabiegu do ponad dwóch tysięcy złotych, gdy pacjentka decyduje się na kilka. O-shot ma dawać efekty przez około 12 miesięcy.

A o jakim efekcie mowa?

- Osocze bogatopłytkowe intensywnie pobudza komórki do regeneracji, poprawia mikrokrążenie, zmniejsza stan zapalny i uelastycznia. Dzięki temu uwrażliwia miejsca intymne na dotyk, ale też zmniejsza uczucie suchości i również w ten sposób poprawia doznania seksualne – mówi ekspertka.

Choć te słowa mogą brzmieć jak reklama czy niewiele znaczący frazes, to dr Ledniowska mówi wprost: - 100 proc. moich pacjentek podczas wizyty kontrolnej po zabiegu mówi, że odczuwa różnicę w czasie intymnych zbliżeń.

Jedną z zadowolonych pacjentek jest pani Aleksandra, 36-latka prowadząca własną działalność gospodarczą. Otwarcie mówi o tym, co dał jej zabieg.

2. "Był Nowy Rok i pomyślałam, że zrobię sobie jakiś prezent"

Pani Aleksandra przyznaje, że czuje taką radość, że ma ochotę opowiedzieć o tym całemu światu. Co ciekawe, gdy pierwszy raz spotkała się z ideą ostrzykiwania okolic intymnych dla zwiększenia przyjemności, była zażenowana.

- Zaczęło się od tego, że obejrzałam "Botoks" Vegi. Gdy usłyszałam o zabiegach w miejscach intymnych, pomyślałam sobie, że to jakieś głupoty. Szybko przekonałam się, że nie do końca tak jest – mówi i dodaje, że natrafiła na podobne zabiegi niedługo później w internecie: - Szukałam informacji o wypełnianiu zmarszczek i moim oczom ukazała się oferta zabiegów o nazwie G-shot i O-shot – opowiada w rozmowie z WP abcZdrowie.

Pani Aleksandra przyznaje, że wtedy ze zdumieniem zrozumiała, że zabieg, który pojawił się u Vegi, to nie jest żadna reżyserska licentia poetica.

- Zainteresowałam się tym, bo dlaczego miałabym nie mieć superorgazmów? Cena okazała się niewygórowana za obietnicę takiej przyjemności – mówi 36-latka i dodaje, że zapłaciła około 2,5 tysiąca złotych zarówno za zabieg O-shot, jak i niewielką korektę okolic intymnych polegającą na wypełnieniu kwasem hialuronowym.

Zapytana o to, dlaczego zdecydowała się na zabieg, o którym niedługo wcześniej nie wiedziała nic, przyznała, że chodziło jej o to, by zwiększyć swoje doznania. Tłumaczy, że miała gorszy okres w życiu.

- Czułam mniejszą niż dotychczas satysfakcję seksualną, a w związku z tym i mniejsze zainteresowanie tą sferą życia. Skutkiem tego była narastająca frustracja i rozczarowanie - opowiada kobieta i dodaje: - Być może w tym czasie byłam trochę przytłoczona obowiązkami zawodowymi? A może zbliżający się koniec roku miał na mnie negatywny wpływ? Czas podsumowań, rozliczeń z minionym rokiem, myśli biegnące nieustannie do tego, co wydarzy się w kolejnym roku - zastanawia się pani Ola.

Dodaje, że niezależnie od przyczyny, motywacją w pewnym momencie stała się dla niej obietnica poprawy jakości życia w sferze intymnej.

- Był Nowy Rok i pomyślałam, że zrobię sobie jakiś prezent. Zbiegiem okoliczności natrafiłam na zabieg O-shot i stwierdziłam, że będzie całkiem niezłym rozpoczęciem roku – wspomina i dodaje: - Poszłam do dr Ledniowskiej tylko na konsultacje, ale w głębi duszy z przekonaniem, że nic mnie już nie odwiedzie od tego pomysłu.

Pani Agnieszka dodaje, że już w trakcie kwalifikacji do zabiegu zdecydowała się też na wypełnienie kwasem hialuronowym.

Dr Ledniowska zwróciła jej uwagę, że z biegiem czasu okolice intymne, podobnie jak skóra na twarzy czy na ramionach, także wiotczeją.

- U części pacjentek dodatkowo można podać kwas hialuronowy. Ubytki w obrębie warg sromowych większych mogą mieć charakter wrodzony lub związek z postępującym procesem starzenia. Podanie kwasu hialuronowego poprawia estetykę tej okolicy i również zmniejsza ryzyko infekcji intymnych i dyskomfortu – tłumaczy lekarka.

- Jak szaleć to szaleć! - przyznaje pani Aleksandra i dodaje, że postanowiła, że zadba nie tylko o odczuwanie większej przyjemności w łóżku, ale także o wygląd okolic intymnych dla komfortu psychicznego.

- Ani się obejrzałam, gdy pani doktor powiedziała: "Gotowe, mamy to!". Byłam w szoku. Już po wszystkim? Tylko tyle? Właściwie nic nie poczułam - wspomina.

3. "Ten efekt nie był od razu odczuwalny. Jednak z biegiem czasu zaczęło dziać się coś niesamowitego"

Choć pani Agnieszka przyznaje, że nie umie oddać słowami tego, jak zmieniło się jej życie w tym konkretnym aspekcie, to w rzeczywistości używając barwnych sformułowań, śmiało dzieli się swoimi wrażeniami. I podsumowuje je krótko: - Spektrum doznań jest niesamowite.

Na pytanie, czy myśli o powtórzeniu zabiegu, odpowiada bez wahania.

- Nie muszę myśleć, bo jestem już teraz zdecydowana. Chcę utrzymać aktualny poziom satysfakcji z życia erotycznego – wyznaje pani Aleksandra i dodaje: - Nie chcę pozbawiać siebie możliwości osiągania tak ekstremalnych doznań.

- Seks to nie tylko prokreacja, to jest przyjemność. A nawet więcej, wpływa na nasze poczucie szczęścia, przekładając się na wszystkie inne sfery życia - stawia śmiałą tezę 36-latka: - Szczęścia nigdy za wiele, więc jeśli mogę mieć na to wpływ, to dlaczego nie?

4. Kobiety coraz częściej przełamują tabu

Dr Ledniowska przyznaje, że zabiegi związane z poprawą jakości pożycia kobiet są dostępne w Polsce od kilku lat, ale dopiero teraz przeżywają prawdziwy boom.

- Obserwuję, jak rośnie ich popularność. Chyba przełamałyśmy pewne tabu mówienia o seksie. Coraz częściej pacjentki zgłaszają się po rekomendacji ich przyjaciółek, coraz więcej też w mediach się o tym mówi – mówi ekspertka.

Przyznaje, że jej pacjentkami są zarówno młode kobiety, które trafiły do kliniki za sprawą poczty pantoflowej, jak i panie, których libido z biegiem czasu spadło.

- Przychodzą pacjentki, którym mąż zakupił taki zabieg, żeby żona była zadowolona w czasie zbliżeń. Mam też pacjentki, które zauważyły, że z biegiem czasu stosunki stają się mniej satysfakcjonujące i chcą temu zapobiec. Czasami nawet robią to skrycie przed mężem – mówi dr Ledniowska.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze