2 z 7Czarne maseczki i mydła do twarzy
"To hit z dalekich Chin. Maseczki pokochały kobiety z całego świata” - dumnie brzmi hasło na opakowaniu. A jaka jest prawda?
Modna czarna maska to kosmetyk typu "peel off", czyli ma usunąć z twarzy absolutnie wszystkie zanieczyszczenia (wągry, pryszcze, zaskórniki). Maseczkę nakłada się na oczyszczoną twarz. Zapach jest specyficzny - przypomina gumę. Po 40 minutach powinno się ją usunąć z twarzy. Czy na taki hit maseczkowy zdecydowałby się nasze specjalistki?
- Nie zalecam kosmetyków sprowadzanych z niewiadomego źródła z Chin, Korei, Japonii, dlatego że nie do końca znamy skład produktu. W takiej maseczce mogą przytrafić się również substancje smoliste. A wiadomo, że żadna dziewczyna nie nałożyłaby sobie smoły na buzię - mówi kosmetolog Monika Mantowska.
- Jako lekarz nie polecam. Miałam pacjentki, które zgłosiły się po użyciu czarnych maseczek bądź mydeł. Bardzo często pojawia się reakcja alergiczna w postaci: obrzęku twarzy, przesuszenia, grudek. Jeżeli zauważymy takie objawy, należy przerwać stosowanie kosmetyku - wyjaśnia dermatolog dr Ewa Chlebus.
Sprawdź koniecznie: Skuteczny peeling, czyli jaki?