Na kłopoty ze skórą – dermokosmetyki

Jednym z najczęstszych problemów skórnych jest atopowe zapalenie skóry (AZS). Według statystyk schorzenie to dotyka od 10 do nawet 30 proc. dzieci i 1-3 proc. dorosłych. W 85 proc. przypadków diagnozowane jest u dzieci poniżej 5. roku życia.

U niemowląt i małych dzieci zmiany chorobowe o charakterze wyprysku obejmują twarz (głównie policzki) oraz kończyny. Z kolei u dzieci starszych i osób dorosłych występują przede wszystkim na dłoniach, twarzy, szyi oraz w okolicach zgięć stawowych. W tych miejscach skóra staje się sucha i łuszczy się. Nasilający się stan zapalny, związany z nadmierną reakcją obronną organizmu i zaburzeniami bariery ochronnej naskórka, powoduje potworne swędzenie.

Jedną z metod terapii AZS jest prawidłowa pielęgnacja skóry za pomocą preparatów silnie nawilżających, łagodzących podrażnienia i swędzenie, przywracających ciągłość bariery lipidowej naskórka oraz zapobiegających infekcjom bakteryjnym.

Kupując produkty przeznaczone dla atopików, warto sprawdzić, czy mają one w swoim składzie takie substancje aktywne jak: alantoina, ceramidy, trójglicerydy, skwalan czy mocznik. Natomiast nie powinny one zawierać substancji powodujących podrażnienia i alergie, czyli: substancji zapachowych, barwników, olejów mineralnych, parabenów ani silikonów.

Najczęstszym błędem popełnianym przez osoby mające skórę atopową, a także rodziców dzieci dotkniętych AZS, jest stosowanie płynów do kąpieli lub mydeł zawierających detergenty, które jeszcze bardziej podrażniają skórę. Warto więc przede wszystkim zaopatrzyć się w emolienty i dermokosmetyki przebadane przez dermatologów i dostępne w aptekach (np. Ziaja Med).

Z trądzikiem zmaga się najczęściej młodzież między 11. a 18. rokiem życia, ale także dorośli z cerą łojotokową. Schorzenie to objawia się zaskórnikami, z których mogą powstawać podskórne grudki i ropne krostki. Najczęściej umiejscowione są na twarzy, plecach, ramionach i klatce piersiowej.

W terapii trądziku pomocne są dermokosmetyki normalizujące pracę gruczołów łojowych, przyspieszające złuszczanie warstwy rogowej naskórka oraz ograniczające dalszy rozwój bakterii.

W ich składzie należy szukać przede wszystkim retinolu, czyli witaminy A (reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejsza nadmierną produkcję łoju i zwęża pory), witaminy pp, czyli niacynamidu, ale również alantoiny, ekstraktu z lukrecji, z kory afrykańskiego drzewa Enantia chlorantha, kwasu oleanolowego, kompleksu proteinowo-cynkowego oraz D-panthenolu.

Powinny także zawierać kwas azelainowy, salicylowy i inne alfa-hydroksykwasy (kwasy AHA), które wspomagają złuszczanie naskórka oraz likwidują powstające przebarwienia i blizny potrądzikowe.

W przypadku trądziku różowatego, który dotyka najczęściej osoby w wieku 20-40 lat, skład dermokosmetyków do pielęgnacji skóry jest odmienny. Ten typ trądziku objawia się grudkami i krostkami (głównie w środkowej części twarzy) powstającymi na podłożu rumieniowym oraz obecnością rozszerzonych i popękanych naczynek na twarzy.

Osobom, które są nim dotknięte, potrzebne są preparaty zawierające substancje aktywne działające na oba rodzaje objawów (zmiany zapalne i naczyniowe). Dermokosmetyki przeznaczone do pielęgnacji cery z trądzikiem różowatym powinny zawierać substancje, takie jak: kompleks proteinowo-cynkowy, modyfikowana skrobia, trokserutyna, escyna, alantoina, D-panthenol oraz filtry chroniące przed wzmagającym dolegliwość promieniowaniem UVA i UVB.

Jest cienka, delikatna i bardzo wrażliwa. U osób o cerze naczynkowej, pod wpływem zmiany temperatury lub silnych emocji, umiejscowione płytko pod naskórkiem naczynia krwionośne gwałtownie rozszerzają się, co objawia się zaczerwieniem i pieczeniem skóry. Naczynia te często są kruche i mało elastyczne, łatwo pękają, przyczyniając się do powstania na skórze rumienia lub teleangiektazji.

Pielęgnacja skóry naczynkowej powinna przebiegać dwutorowo. Z jednej strony trzeba wzmocnić barierę naskórkową, właściwie nawilżyć i uzupełnić lipidy. Z drugiej – uszczelnić naczynia krwionośne i złagodzić zaczerwienienia.

Kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji takiej skóry powinny zawierać witaminę C i trokserutynę – substancje działające osłonowo i wzmacniająco na naczynka, escynę, która zmniejsza ich kruchość i przywraca im właściwą elastyczność, a także intensywnie nawilżające i łagodzące podrażnienia proteiny long-lifting (ze słodkich migdałów) oraz D-panthenol.

W pielęgnacji suchej, szorstkiej, wrażliwej, zmęczonej, skłonnej do podrażnień i alergii skóry pomogą dermokosmetyki zawierające mocznik w stężeniu do 15 proc. – charakteryzuje się on silnym działaniem nawilżającym, regenerującym i wygładzającym. Substancja ta świetnie sprawdza się również u osób z przerostem naskórka i przebarwieniami, ponieważ w stężeniach powyżej 15 proc. ma także działanie złuszczające.

Warto również zwrócić uwagę na to, czy w składzie produktu przeznaczonego do pielęgnacji problematycznej cery znajdują się witaminy A, E, ceramidy, olej bawełniany, inulina, olej makadamia, D-panthenol i skwalan. Dzięki nim łatwiej jest zregenerować barierę ochronną skóry, zapewnić jej odpowiedni poziom nawilżenia i natłuszczenia oraz ograniczyć jej łuszczenie. Kompleks tych składników działa na skórę jak kompres.

Niezależnie od problemu, z którym musimy się na co dzień borykać, warto sięgać po dermokosmetyki i wyroby medyczne sprawdzone oraz przebadane przez dermatologów i alergologów. Takie produkty sprzedawane są w aptekach i gabinetach dermatologicznych.