Taniec a inteligencja
Rację miał jeden z pisarzy, twierdząc, że wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami. A co z inteligencją? Otóż okazuje się, że możemy ją sobie wytańczyć! Najnowsze badania udowadniają, że pomiędzy tego typu aktywnością ruchową a ilorazem inteligencji zachodzi wyraźny związek.
Taniec a inteligencja
W tym artykule:
Tanecznym krokiem ku logice
Prof. Petra Jansen z uniwersytetu w Ratyzbonie na co dzień zajmuje się badaniem wpływu wysiłku fizycznego na pracę mózgu. Wynika z tego, że taniec zdecydowanie poprawia nasze zdolności intelektualne. Swój eksperyment uczona przeprowadziła na grupie nastolatków. Ich zadaniem było wykonanie testu sprawdzającego zdolność myślenia przestrzennego, po czym zostali oni podzieleni na dwie grupy. Pierwsza z nich miała uczestniczyć w kursie tańca, natomiast druga standardowo, w zajęciach wychowania fizycznego. Wyniki ponownie wykonanego testu były zadziwiające. Okazało się, że rezultaty młodych tancerzy były zdecydowanie lepsze. A wszystko za sprawą rozwiniętej podczas kursów wyobraźni przestrzennej, która ułatwia wykonywanie zadań wymagających logicznego myślenia, np. działań matematycznych.
Bystry umysł w takt salsy
Okazuje się, że taniec wpływa także na procesy starzeniowe naszego mózgu, dlatego polecany jest nie tylko dzieciom, ale przede wszystkim seniorom. Udowodniono, że zagrożenie wystąpienia demencji, w tym choroby Alzhaimera, jest mniejsze nie tylko wtedy, gdy ludzie starsi regularnie oddają się rozrywkom angażującym intelekt, takim jak rozwiązywanie krzyżówek czy rebusów, ale także wtedy, gdy tańczą. Warto zauważyć, że najbardziej widoczne rezultaty dają tańce w parach, a więc tango, salsa, mamba czy swing. Z neurologicznego punktu widzenia taniec niesie podobne korzyści jak np. czytanie książek. Znacznie rozwijają się nasze zdolności poznawcze i poziom złożoności synaps odpowiedzialnych za przekazywanie impulsów. Nasz mózg, jeśli zachodzi taka potrzeba, stale wzmacnia stan ścieżek neuronowych i tworzy nowe połączenia między komórkami. Brak czynności stymulujących ten proces sprawia, że zdolność ta po prostu zanika.
Nauka choreografii zdecydowanie poprawia koordynację ruchową, a konieczność zapamiętywania kolejno wykonywanych ruchów wpływa na lepszą koordynację działań. Ponadto ruch wyzwala endorfiny, czyli hormony szczęścia, które nie tylko poprawiają samopoczucie, ale dodatkowo łagodzą ból. W związku z tym, że taniec zakłada zazwyczaj kontakt z drugą osobą lub całą grupą, pomaga nam przełamać wewnętrzne bariery, dzięki czemu stajemy się bardziej otwarci na innych. Oczywistą korzyścią jest także wpływ na sylwetkę. Taniec jest przyjemnym sposobem spalania kalorii.
Zachęcajmy zatem do tańca nasze dzieci i rodziców. Pozwólmy sobie na odprężenie umysłu i rozluźnienie ciała. Niech długie zimowe wieczory wypełnią nam nie nudne seanse filmowe, a taneczne pląsy w rytm ulubionych hitów.
