26-latka schudła prawie 40 kg. Metamorfozę zawdzięcza fast foodom

26-letnia Karina Villarreal z Raymondville w Teksasie zaczęła przybierać na wadze, gdy skończyła 20 lat. Miała za sobą toksyczny związek, walczyła z depresją i stanami lękowymi, a kompulsywne jedzenie traktowała jako sposób radzenia sobie z negatywnymi myślami.

Karina nie potrafiła poskromić swojego apetytu, aż w końcu ważyła 107 kg. Zaczęła zmagać się z drętwieniem i mrowieniem kończyn, pojawił się także stan przedcukrzycowy. Karina wiedziała, że musi szybko schudnąć, aby zachować zarówno zdrowie, jak i dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne.

Zamieniła węglowodany i przekąski, które jadła, na produkty bogate w białko. Rozpoczęła też treningi, zaczęła regularnie ćwiczyć, gdy kilogramy spadły, zaczęła z czasem biegać. Choć początkowo jej ciało źle reagowało na wysiłek fizyczny - puchły jej nogi, wkrótce zaczęło się przyzwyczajać.

26-latka twierdzi, że dużą rolę w utracie wagi odegrały produkty z popularnej sieci fast foodów. Karina uważa, że umieszczenie liczby kalorii na opakowaniu żywności, pozwoliło jej kontrolować ich liczbę. Kobieta sprawdzała, ile kalorii dziennie spożywa i robiła wszystko, aby się nie przejadać.

Niemal każdego dnia spożywała 10 skrzydełek kurczaka i dietetyczną colę. Przyjaciele i koledzy z pracy Kariny są zszokowani, że mimo spożywania fast foodów schudła 38 kg. Kobieta wyznała, że jej kluczem do sukcesu był deficyt kaloryczny.

Mimo że Karinie udało się tą metodą spektakularnie schudnąć, dietetycy nie pochwalają tego typu diety. Jest niezdrowa i oparta na przetworzonych produktach i złych tłuszczach. Aby zdrowo schudnąć i cieszyć się zdrowiem, zaleca się zbilansowaną dietę, bogatą w witaminy i minerały obecne w warzywach, owocach, produktach białkowych i węglowodanach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl