Jak dbać o skórę mamy i dziecka w czasie zimowych spacerów?
Spacery z dzieckiem są dobrym pomysłem przez okrągły rok. Zimą pojawiają się jednak pewne komplikacje. Odpowiedzią na brzydką pogodę są praktyczne akcesoria, w tym mufki do wózków, kosmetyki oraz porządne ubranie. Wówczas zarówno mama, jak i maluszek mogą zażyć świeżego powietrza, a przy tym pozostać w strefie komfortu. Jak zadbać o kondycję skóry zimowych spacerowiczów?
1. Chroń skórę przed zimnem!
Zimą nasza skóra wystawiona jest na wyjątkowo niekorzystne warunki. Oczywiście najbardziej narażone na szkodę są nasze maluchy. Dziecięca skóra jest wyjątkowo cienka i delikatna, a mały organizm nie broni się jeszcze dość skutecznie przed mroźnym powietrzem i niską temperaturą. Co kluczowe, należy zadbać o ochronę całego ciała dziecka, a nie tylko odsłoniętych partii. Poniżej kilka przydatnych wskazówek.
2. Zmień pieluchę
Przygotowania do zimowego spaceru rozpocznij już na etapie przewijania. Przed wyjściem zmień pieluchę – wycieczki z mokrą pupą to prosta droga do odparzeń, a nawet przeziębienia. Nie zapomnij nasmarować pupy maścią albo kremem przeciw podrażnieniom!
3. Stosuj kosmetyki odpowiednie na zimę
Każda mama świetnie wie, że należy chronić skórę przed promieniami UV podczas upału. Wiele kobiet zapomina jednak, że taka troska jest wymagana przez okrągły rok. Wiatr, deszcz czy słońce odbijające się od śniegu także mają wpływ na kondycję skóry Twojej i niemowlaka.
Na rynku dostępne są specjalne, tłuste kremy chroniące przed wiatrem i mrozem. Koniecznie zaaplikuj je na twarz dziecka około 15 minut przed wyjściem z domu. Działanie z wyprzedzeniem jest konieczne, żeby kosmetyk miał czas się wchłonąć i wytworzyć pożądaną warstwę ochronną.
Taki preparat nie powinien być nawilżający – zbyt duża ilość wody skutkuje szybszym wyziębianiem skóry i stwarza ryzyko odmrożenia. Produkt musi za to zawierać filtr przeciwsłoneczny. Można także nałożyć naturalną pomadkę ochronną i posmarować kremem ręce. Nie zapominaj o sobie – zaaplikuj kosmetyki na skórę malucha, ale i na własne dłonie i twarz!
4. Zabierz ze sobą kocyk lub śpiworek
To, na które okrycie lepiej się zdecydować, zależy od pogody oraz od długości spaceru. Jeśli dzień jest ciepły, a dystans krótki, kocyk wydaje się rozsądniejszą opcją (łatwiej go odkryć i coś poprawić). Z kolei śpiworek świetnie sprawdza się w chłodne dni, gdy dziecko przesypia większość 2-3-godzinnego spaceru. Pod ciepłym przykryciem skóra malucha będzie bezpieczna i odporna na działanie niekorzystnych czynników pogodowych!
5. Zainwestuj w mufki do wózków
Te akcesoria pokocha każdy rodzic. Mufki do wózków to specjalne poduszeczki z otworami na ręce, które nakłada się na stałe na poręcz małego pojazdu. Stanowią one doskonałą alternatywę dla niepraktycznych rękawiczek. Osłaniają dłonie mamy przed mrozem, deszczem i wiatrem, są łatwe w obsłudze (błyskawicznie się je zakłada) oraz czyszczeniu (większość z nich nadaje się do prania w pralce).
Mufki do wózków można kupić już od 50 złotych. Są one dostępne w rozmaitych wzorach i kolorach – można je zatem dopasować do swoich upodobań i do wyglądu wózka. Jeśli przydałaby Ci się dodatkowa ochrona dla dłoni, nie wahaj się ani chwili – ciepła osłonka na ręce z pewnością umili Ci spacery z maluchem.
Mufki do wózków pozwalają wyjąć dłonie w dowolnym momencie i błyskawicznie podać dziecku smoczek albo poprawić kocyk – koniec ze zmartwieniami, gdzie odłożyć nieszczęsną rękawiczkę! Swoją drogą – nie zapominaj o rękawiczkach dla dziecka. Nie musisz ich zakładać tylko wtedy, gdy maluszek śpi pod kocykiem, a jego rączki są cały czas pod przykryciem.