Już się nie wstydzi. Ujawnia, co wywołało nadmierny zarost
Gennevieve Vaillancourt przez lata była prześladowana ze względu na wygląd. Choroba sprawiła, że 40-latka ma niezwykle bujną brodę. Z czasem jednak pokochała swój zarost i dziś z dumą prezentuje go w mediach społecznościowych.
40-latka z dumą prezentuje bujny zarost. Przez lata była prześladowana ze względu na brodę i wąsy
W tym artykule:
Kobieta z brodą
W wieku 14 lat Gennevieve zauważyła, że po bokach jej twarzy zaczęły rosnąć grube baki. Zarost szybko przybierał na sile i z czasem pojawiły się wąsy oraz broda. Ludzie na jej widok byli bezlitośni.
Rówieśnicy w szkole nieustannie jej dokuczali, obrzucali ją obelgami i wyśmiewali. Kiedy poszła do pracy, klienci oraz szefostwo kazali jej się golić. Mimo usilnych prób Gennevieve nie potrafiła wygrać z zarostem.
"W przeszłości przez wiele lat wstydziłam się swojego zarostu i desperacko próbowałam go ukryć. Przez lata otrzymałam wiele negatywnych komentarzy na temat mojego wyglądu" - relacjonuje 40-latka.
PCOS. Zobacz, nietypowe objawy
Stan wywołany chorobą
Gennevieve wiele godzin spędzała na próbie usunięcia brody i wąsów. Goliła się i woskowała co drugi dzień. Jej skóra była tak wrażliwa, że nie była w stanie jej nawet dotknąć. Włosy na twarzy zawsze tę walkę wygrywały.
W końcu kobieta stwierdziła, że nie ma siły zmagać się ze wstydem i postanowiła zaakceptować swój wygląd. Pokochanie siebie zajęło jej lata, ale ostatecznie 40-latka przestała ukrywać zarost.
"Czułam się, jakbym ciągle się ukrywała, planując swoje życie towarzyskie i karierę wokół dni golenia. To było wyczerpujące, zawstydzające i wymagało ogromu pracy" - wyznała.
Zmiana sposobu myślenia
W wieku 20 lat Gennevieve dowiedziała się, że nadmierny wzrost włosów jest spowodowany zespołem policystycznych jajników (PCOS). Szacuje się, że choroba dotyka ok. 5-10 proc. kobiet w wieku rozrodczym. Obecnie pomaga innym kobietom z tym schorzeniem i motywuje je do zmian.
"Czułam, że nie jestem wystarczająco kobieca z powodu zarostu, a brak miesiączki podsycał tę negatywną narrację. Te lata były naprawdę trudne i pamiętam, jak myślałam, że wstręt do siebie nigdy się nie skończy" - wyjaśnia kobieta.
40-latka zaczęła akceptować, że ludzie patrzą na nią inaczej i przestała obawiać się, że będzie oceniana. Dzięki temu zmieniła sposób myślenia i przestała obawiać się wstydu i negatywnych reakcji.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
