Róż i bronzer - dobranie odcienia, nakładanie różu i bronzera na twarz
Róż i bronzer to kosmetyki do twarzy, które służą do podkreślenia kości policzkowych i nadania im koloru. Występuje w formie sprasowanej, sypkiej, a także w postaci sztyftu czy kremu. Róże do policzków i bronzery do twarzy pozwalają skorygować kształt twarzy i dodać jej blasku. Te kosmetyki są idealnym wykończeniem makijażu twarzy i warto mieć je w swojej kosmetyczce. Ważne jest jednak odpowiednie dobranie różu lub bronzeru do typu urody i kształtu twarzy.
1. Jak dobrać odcień różu do policzków?
Róż do policzków to kosmetyk ożywiający koloryt cery. Można nim doskonale modelować kształt twarzy, podkreślając kości policzkowe. Istnieją trzy rodzaje różu: w pudrze, kremie oraz w płynie. Malinowy, różowy, beżowy, landrynkowy – to tylko jedne z wielu odcieni kosmetyku.
Coraz więcej kobiet nie wyobraża sobie codziennego makijażu bez tego wykończenia. Odmładza, dodaje uroku, oświetla skórę oraz zamaskowuje niedoskonałości. Ten rewelacyjny róż mogą stosować blondynki oraz brunetki. Wybierając róż na policzki, warto pamiętać, aby kolor był jak najbardziej naturalny, dopasowany do karnacji, ale niekoniecznie do barwy szminki.
Skutecznym pomysłem poznania naturalnego koloru jest poszczypanie się po policzkach. Rumieńce, które się pojawią to najlepszy kolor dla ciebie. Róż do policzków stanowi ciekawe dopełnienie i wykończenie makijażu twarzy. Zastanawiając się, jaki róż do policzków będzie najlepszy dla twojego rodzaju karnacji, możesz wziąć po uwagę nasze wskazówki:
- cera blada – chłodny róż;
- cera jasna – beż, brzoskwinia, morela;
- cera oliwkowa – miedziany, ciepły kolor;
- cera ciemna – pomarańcza, brzoskwinia, intensywne kolory.
Odcień cery to tylko jedno z kryteriów doboru różu do twarzy. Inny to kolor włosów:
- blondynki o jasnej cerze powinny używać różu o jasnej czerwieni;
- rudowłose panie najlepszy efekt osiągną z odcieniem brązu;
- brunetki o jasnej cerze powinny stosować róż w odcieniu czerwonawo-pomarańczowym.
2. Bronzer zamiast różu do policzków
Alternatywą dla różów i pudrów na policzki mogą być bronzery. Na rynku dostępne są kosmetyki sypkie (podobne do pudru), w postaci kremu lub płynu. Bronzery pomagają nadać skórze złocisty kolor, zbliżony do naturalnej opalenizny.
Podkreślają kości policzkowe, a ich odpowiednie nałożenie koryguje kształt twarzy. Dobranie odpowiedniego bronzera zależy od koloru włosów i rodzaju karnacji:
- rude włosy i jasna karnacja – dla kobiet o tym typie urody najlepszy będzie bronzer o delikatnym, złocistym kolorze lub odcieniu pomarańczowego;
- szatynki – kobiety o tym kolorze włosów mogą wybierać mocne odcienie bronzerów – ceglaste, terakotowe, czekoladowe;
- brunetki – mogą wybierać chłodniejsze odcienie czekoladowego; jeśli chcą modelować kształt kości policzkowych, mogą rozjaśnić je za pomocą jaśniejszego pudru.
Bronzery do twarzy należy nakładać grubym pędzlem lub rozcierać w dłoniach, jeśli są to bronzery w kremie. Ważne jest także, by bronzerem posmarować także szyję i dekolt. Ponadto wizażyści zalecają, by bronzerem posmarować te miejsca, które najszybciej się opalają, czyli brodę, policzki, czoło i grzbiet nosa.
3. Nakładanie różu na twarz
Róż na policzkach prezentuje się najlepiej na jasnej skórze. Blada cera będzie dzięki niemu wyglądała zdrowo i naturalnie. Dzięki dobrze nałożonemu różowi można pięknie wymodelować kości policzkowe.
Jeśli twarz nie jest opalona, róż jest najlepszym wyborem, nawet jeśli planujemy się opalać. Dobrze dobrany bronzer można wybrać bezpiecznie, dopiero kiedy skóra stanie się opalona. W innym przypadku bardzo trudno jest trafić w najodpowiedniejszy odcień.
Odcień różu powinien być dobrany do naturalnie występujących na skórze rumieńców. Kolor dobieramy, kiedy skóra się zarumieni pod wpływem zimna, ciepła lub wysiłku. Nawet najlepiej dobrany kolor różu nie będzie jednak wyglądał naturalnie, jeśli zostanie nieprawidłowo nałożony.
Do nakładania różu stosujemy duży, ukośnie ścięty pędzel lub puszek. Miejsca i sposób nakładania różu zależą od kształtu twarzy:
- przy twarzy okrągłej wciągamy policzki i nakładamy róż od połowy ucha w stronę ust;
- przy twarzy kwadratowej róż nakładamy od skroni w stronę skrzydełek nosa;
- przy twarzy prostokątnej róż nakładamy poziomo na kości policzkowe;
- przy twarzy w kształcie serca róż nakładamy pod kośćmi policzkowymi;
- przy twarzy owalnej róż nakładamy na środek policzków, czyli w miejsce, które najbardziej się unosi w czasie uśmiechu. * przy twarzy owalnej róż nakładamy na środek policzków, czyli w miejsce, które najbardziej się unosi w czasie uśmiechu.
Pamiętajmy, aby różu nie nakładać zbyt blisko ust i nosa. Da to nieestetyczny efekt. Róż nie jest potrzebny osobom, które naturalnie często się rumienią. Nie wygląda także korzystnie w przypadku cery naczynkowej.
Warto mieć na uwadze, że róż w kamieniu aplikuje się na twarz, po nałożeniu podkładu i pudru. Najważniejszym krokiem jest dokładne roztarcie kosmetyku, tak by nie było widać ostrej granicy koloru. Różem można delikatnie musnąć również czubek nosa oraz brody.
4. Nakładanie bronzera na twarz
Bronzer jest korzystny dla twarzy opalonej lub o naturalnie ciemnej, oliwkowej karnacji. Jeśli chcemy podkreślić nim opaleniznę, zaczekajmy z zakupem, aż kolor się ustabilizuje na skórze. Kupowanie go zbyt wcześnie może skutkować niezbyt dobrze dobranym kolorem. Bronzer może być maksymalnie dwa tony ciemniejszy niż skóra, aby nie wywołać efektu maski.
Bronzer najlepiej jest nakładać za pomocą dużego pędzla. Pierwszą, cieniutką warstwę nakładamy tam, gdzie skóra najszybciej się opala, czyli na nos, czoło, brodę oraz kości policzkowe. Później rozcieramy kosmetyk w pozostałe miejsca na twarzy.
Ważne, aby nie przesadzić z jego ilością. Jeśli mamy okrągłą twarz, nie nakładamy bronzera bezpośrednio na kości policzkowe, ale nieco pod nie. Wysmukli to twarz. Pamiętajmy, aby nałożyć bronzer także na szyję, aby efekt był jak najbardziej naturalny.
Można także używać równocześnie różu i bronzera, aby podkreślić zarówno piękną opaleniznę, jak i delikatne rumieńce. W tym przypadku róż i bronzer trzeba nie tylko dopasować do cery, ale i do siebie nawzajem.