Skończ z błędami w pielęgnacji włosów! Określ ich porowatość
Każdemu z nas zdarza się niekiedy kupić jakiś produkt do pielęgnacji włosów tylko dlatego, że świetnie działa u koleżanki/mamy/siostry/znanej blogerki. Pełne nadziei zaczynamy wtedy testowanie danej odżywki czy szamponu i nagle okazuje się, że zamiast spektakularnych efektów, uzyskujemy typowy bad hair day – włosy nie chcą się układać, są obciążone, przesuszone albo strasznie się puszą. Nie jest to wina konkretnego produktu, ale jego niedopasowania do naszego typu włosów. Jak się ustrzec takich problemów? Najlepiej zacząć od określenia porowatości naszych włosów.
1. Porowatość włosów
Porowatość to typ ułożenia łusek na naszych włosach. Jeżeli ściśle przylegają do siebie i nie odstają, możemy mówić o włosach niskoporowatych. Wysoka porowatość to sytuacja odwrotna, w której łuski (najczęściej na skutek złej pielęgnacji lub nadmiernego zniszczenia włosów) odstają lub są rozchylone. Sytuacje pośrednie, w których łuski nie przylegają ściśle, tworząc gładką powierzchnię, ale nie są też zbytnio rozchylone, są charakterystyczne dla włosów o średniej porowatości.
Należy także zauważyć, że porowatość nie jest nam dana raz na zawsze – dobra pielęgnacja może pomóc w nadaniu strukturze włosa gładszej powierzchni, sprawiając, że z czasem włosy staną się niskoporowate. Z kolei wystawianie włosa na wysoką temperaturę i urazy mechaniczne może zwiększyć jego porowatość.
Czytaj więcej
W jaki sposób możemy określić swój typ włosów? Najbardziej wiarygodne będzie badanie laboratoryjne, dzięki któremu możliwe jest zobaczenie pod mikroskopem rzeczywistej struktury włosa. Takie badanie można wykonać w wielu laboratoriach analitycznych, nawet bez wizyty w takiej placówce – po prostu kilka włosów wysyłamy na wskazany adres i po kilku dniach otrzymujemy wyniki. Porowatość możemy też określić na podstawie obserwacji włosa i tego, jak zachowuje się w różnych sytuacjach.
2. Włosy niskoporowate
Ten typ włosów teoretycznie jest najłatwiejszy w pielęgnacji. Włosy wyglądają zdrowo, są gładkie i lejące, błyszczą się w słońcu i sztucznym świetle. Po przesunięciu po nich palcami, nie czuć nierówności. Charakteryzują się tym, że trudno je upiąć, ułożyć wymyślną fryzurę lub nadać trwały skręt. Często mogą wyglądać na lekko przyklapnięte. Ciężko jest je zmoczyć podczas mycia i potrzebują dużo czasu na to, aby samodzielnie wyschnąć. Zdarza się, że są problematyczne podczas farbowania, ponieważ ciężko łapią kolor.
Ten typ włosów bardzo łatwo jest obciążyć i sprawić, że włosy będą smętnie zwisały lub wręcz wyglądały na przetłuszczone, dlatego lepiej jest używać w ich pielęgnacji lekkich odżywek i masek oraz unikać produktów bez spłukiwania. Włosy niskoporowate nie lubią też protein, więc wszelkie maski, które je zawierają, mogą sprawić, że będą wyglądały źle. Nie potrzebują również dużych ilości produktów z silikonami, które jedynie je obciążą.
3. Włosy wysokoporowate
Najczęściej są wynikiem błędnej pielęgnacji oraz stylizacji wysokimi temperaturami. Włosy są widocznie suche i zniszczone, często się puszą i ciężko je okiełznać. Po przejechaniu po nich, pomiędzy palcami odczuwalna jest ich szorstkość. Włosy szybko schną, ale też szybko przyjmują wodę. Przyspiesza to ich mycie i suszenie, jednocześnie powodując duże puszenie, kiedy na zewnątrz jest wysoka wilgotność. Stosunkowo łatwo jest je ułożyć lub nadać pożądany skręt. Dobrze działają na nie silnie skoncentrowane, bogate maski zawierające duże ilości składników nawilżających i protein.
Takie włosy bardzo trudno jest obciążyć, więc sprawdzą się na nich nawet odżywki bez spłukiwania, które dodatkowo poprawią ich wizualny wygląd i zmniejszą tendencję do puszenia się. Najlepszym sposobem na poprawę ich kondycji jest intensywna pielęgnacja, częste olejowanie, rezygnacja ze stylizacji z użyciem wysokich temperatur oraz zabezpieczanie ich końcówek. Bardzo dobrze reagują na produkty do pielęgnacji zawierające silikony, które zapewniają im zabezpieczenie przed czynnikami mechanicznymi i dodatkowo je wygładzają.
4. Włosy średnioporowate
Włosy średnioporowate są najczęściej występującą grupą włosów i jednocześnie najtrudniejszą w określeniu. Wykazują cechy pośrednie pomiędzy dwoma opisanymi powyżej typami i w zależności od tego, które cechy są dominujące, możemy mówić o włosach średnioporowatych z tendencją do niskoporowatości lub wysokoporowatości. Ich pielęgnacja nie jest trudna, ponieważ nie reagują tak drastycznie na składniki szamponów, masek i odżywek.
Dobrym wyborem będą intensywne odżywki i stosowane raz w tygodniu maski. Włosy tego typu lubią różne składniki, dlatego warto mieć w swoich zapasach dwie odżywki o różnych składach, które można stosować naprzemiennie. Na włosy o średniej porowatości z powodzeniem możemy stosować zabezpieczenia w postaci serum z silikonami. Odpowiednia pielęgnacja i ograniczenie urazów termicznych i mechanicznych może pomóc doprowadzić włosy do lepszego stanu i wyższej porowatości.
Określenie porowatości włosa jest bardzo pomocne w doborze odpowiedniej pielęgnacji i zrozumieniu, dlaczego nasze włosy reagują w taki czy inny sposób na konkretne składniki masek i odżywek. Pamiętajmy jednak, że typ włosa nie przesądza o wszystkim – daje jedynie wytyczne co do produktów, które mają większe szanse na sprawienie, że włosy będą wyglądały na piękne, zdrowe i błyszczące. Nic nie zastąpi zrównoważonej pielęgnacji. Tylko ona pomoże sprawić, że włosy będą naszym atutem, a nie powodem do zmartwień.