Miała najdłuższe włosy na świecie. Obcięła je i podarowała chorym na raka

18-letnia Nilanshi nie jest już nastolatką o najdłuższych włosach na świecie. Dziewczyna podjęła radykalaną decyzję i postanowiła obciąć długie na ponad 2 metry pasma. "To niesamowite! Wyglądam jak księżniczka" - powiedziała po tym, jak zobaczyła się w lustrze u fryzjera.

Włosy Nilanshi były najdłuższe na świecie przez 2 lata. Dziewczyna po raz pierwszy została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa gdy miała 16 lat. Wtedy jej pukle były o dlugości 170 cm. Rok później pobiła swój rekord, w 2020 r. - również.

18-latka nie odwiedzała fryzjerów przez 12 lat. Ostatni raz obcinała włosy, gdy miała 6 lat. Wtedy też fryzjer zostawił ją z fryzurą, która spowodowała, że dziewczynka przysięgła, że "nie pozwoli nikomu na przystawienie nożyczek do jej włosów".

Stało się to dopiero 12 lat później. 18-latka z Indii opublikowała filmik, na którym widać, jak fryzjer ścina jej włosy. "Zobaczmy więc, co się stanie, ale mam nadzieję, że będzie niesamowicie" - mówi nieśmiało dziewczyna i czule żegna się z długimi pasmami.

Swoje podejście do obcięcia dwumetrowych pasm Nilanshi zmieniła po rozmowie z matką. Zdecydowała, że jej włosy pomogą osobom potrzebującym. Początkowo dziewczyna rozważała sprzedaż ich na aukcji. Zebrane w ten sposób pieniądze chciała przeznaczyć na wybraną fundację. Ostatecznie jednak podjęła decyzję, że wyśle pukle do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostaną one przerobione na peruki i podarowane dzieciom chorym na raka, które własne włosy utraciły.

"Moje włosy dały mi bardzo dużo, czas, by pomagały innym" - mówi nastolatka. "Czuję się dumna z tego, że będę mogła dać komuś radość" - dodaje.

Nowa fryzura Nilanshi przypomina tę, którą nosiła Audrey Tautou w nominowanym do Oscara filmie "Amelia" z 2001 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl