Mówili jej, że nie ma szans schudnąć. W 16 miesięcy pozbyła się 50 kilogramów i wygląda obłędnie

Niektórzy Katarzynę Kucewicz kojarzą z telewizji. Jako autorytet z zakresu zdrowia psychicznego często pojawia się w mediach. Ostatnio jednak rozmawiała nie o zagadnieniach psychologicznych, a o sobie i swojej spektakularnej metamorfozie.

Psycholożka podzieliła się historią swoich zmagań z otyłością i zaprezentowała efekty. Nie da się ukryć, że przemiana Katarzyny Kucewicz jest wręcz spektakularna. Jak udało jej się osiągnąć tak niesamowite efekty?

Specjalistka wyjawiła, że problem z nadprogramowymi kilogramami towarzyszy jej od najmłodszych lat. Już jako dziecko zmagała się z otyłością. Rok temu podjęła decyzję, że nadszedł czas na zmiany i pozbycie się kilogramów.

- Lekarze mówili, że nie mam szans schudnąć samodzielnie' – wyznała Katarzyna Kucewicz. Często też spotykała się z przykrymi komentarzami innych osób. W przeszłości próbowała schudnąć, ale wysiłki kończyły się niepowodzeniem.

W ramach postanowienia noworocznego Kasia zdecydowała, że zadba o swoje zdrowie i raz na zawsze rozprawi się ze zbędnymi kilogramami. I tak 1 stycznia 2022 roku rozpoczęła się jej spektakularna metamorfoza.

- To było takie postanowienie noworoczne, pierwsze, które mi w życiu wyszło. (...) W którymś momencie pomyślałam, że chciałbym się zmienić – wyznaje psycholożka. Lekarze jednak nie podzielali entuzjazmu Kasi.

Specjaliści proponowali jej operację bariatryczną, twierdzili, że sama nic nie zdziała. Katarzyna Kucewicz uznała, że wszystko ma swój początek w głowie i postanowiła osiągnąć cel małymi kroczkami.

Psycholożka zdecydowała, że najpierw zrzuci 10 kilogramów. Nawet nie przypuszczała, ile uda się jej osiągnąć w 16 miesięcy. Łącznie pozbyła się 50 kilogramów, a jej przemiana po prostu zachwyca.

Kasia przestrzega zdrowej diety i regularnie ćwiczy pilates, przyjmuje również leki na insulinooporność. Wytrwałość i konsekwentne działania pomogły jej osiągnąć cel, a niechciane kilogramy nie wróciły.

- Tym razem stwierdziłam, że muszę się tym zająć na poważnie: poszłam do lekarza, do diabetologa, do dietetyczki. Za moim sukcesem stoją świetne kobiety, które mi pomogły – dodaje. Kasia zmieniła również podejście do jedzenia.

Jeszcze raz gratulujemy!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl