Masz jeszcze czas żeby zbudować formę na lato. Doradza Jakub Undra, ekspert treningu funkcjonalnego
Do sezonu bikini zostało już niewiele czasu. Jeśli dopiero teraz przebudziłeś się z zimowego snu i zauważyłeś, że zbliża się lato, a ciało jeszcze zimowe, nie martw się. Jakub Undra, pasjonat treningu funkcjonalnego i Absolwent Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji mówi, co zrobić, żeby przygotować ciało do lata.
1. Zacznij już dziś i postaw na intensywność
Do wakacji został niecały miesiąc. Jeśli zaplanowałeś urlop w sierpniu masz jeszcze dużo czasu, żeby się do niego przygotować.
- Jeśli czujesz, że musisz schudnąć i wyrzeźbić sylwetkę przed urlopem, nie zwlekaj i zacznij już dziś. Musisz wejść w trening i zdrową dietę na 100 proc. Teraz nie ma już czasu na zabawę w półśrodki i eksperymentowanie – przekonuje Jakub.
Dieta to jednak nie wszystko. Odkurz swoje sportowe buty i postaw na aktywność fizyczną. Jeśli masz możliwość skonsultuj swoje treningi z trenerem personalnym. Na podstawie twoich indywidualnych predyspozycji i wyniku jaki chcesz osiągnąć, dobierze odpowiednie formy treningu.
- Zawsze mile widziany jest trening siłowy, który będzie bodźcem do zachowania masy mięśniowej w okresie odchudzania. Do tego ćwiczenia aerobowe. Dla miłośników przyrody polecam bieganie, jazdę na rowerze. Można też korzystać z bieżni na siłowni. Taka kombinacja, stosowana przynajmniej 3-4 razy w tygodniu powinna przynieść oczekiwane efekty – mówi trener.
Ważna jest regularność i połączenie diety z treningiem. Nie ma miejsca na myślenie, że skoro dziś zrobiłem ciężki trening, to mogę sobie pozwolić na odpuszczenie diety.
2. Jak spalić tłuszcz z brzucha?
Nieestetyczna oponka na brzuchu spędza sen z powiek nie tylko kobiet, ale też mężczyzn. Czy można tak wybrać ćwiczenia, żeby pozbyć się tłuszczu z wybranej partii ciała?
- Nie dajmy sobie wmówić, że można schudnąć tylko z jednej partii ciała. Odchudzanie miejscowe nie istnieje. Projekt bikini pod tytułem ''Robię 1000 brzuszków dziennie'' zupełnie nie przyniesie efektów. Owszem, możemy w ten sposób rozbudować mięśnie brzucha, ale w żaden sposób nie wpłynie to na zmniejszenie jego obwodu. Obwód może się powiększyć. Nie pozbędziemy się tłuszczu, ale rozbudujemy mięśnie – przekonuje Jakub.
Jak w takim razie rozplanować treningi, aby dały pożądany efekt?
- W okresie przedwakacyjnym postawmy na trening siłowy ogólnorozwojowy. Nie sprawdzą się w tym przypadku treningi dzielone, które obejmują tylko jedną lub dwie partie ciała. Ćwiczymy całe ciało, dbając o to, żeby czas między kolejnymi seriami ćwiczeń nie był długi. Po ćwiczeniach siłowych jest czas na aeroby. Najlepiej zacząć od 15-20 minut i każdego dnia dokładać kolejne minuty. W pewnym momencie dojdziemy do 45 minut – tłumaczy Jakub.
Gdy aeroby przestają być wyzwaniem, można przejść do treningu interwałowego. Zacznijmy od 25 sekund intensywnych ćwiczeń i 35 sekund przerwy. Wykonujemy kilka rund trwających 1 minutę. Na początku będzie to 7-8 rund, z czasem może ich być kilkanaście. Wtedy skracamy czas odpoczynku a wydłużamy czas ćwiczeń.
3. Suplementy diety
Dobrze dobrane suplementy wspomogą walkę o wymarzoną, wakacyjną sylwetkę. Przede wszystkim trzeba postawić na spalacze tłuszczu. Ważne, żeby używać ich zgodnie z przeznaczeniem.
- W Polsce panuje mylne przekonanie, że mocne spalacze powinno się przyjmować przed treningiem. Suplementy spalające tłuszcz wpływają na termogenezę organizmu, powodując, że oddaje on ciepło na zewnątrz. Czy naprawdę zależy nam na tym, żeby intensywniej się pocić w trakcie treningu? - mówi Undra.
Spalacze powinno się przyjmować poza okresem treningowym, będą wsparciem w dni, kiedy odpoczywamy i nie mamy treningu.
4. Nie zaprzepaść efektu
Udało się! 5 tygodni intensywnych treningów i twoje ciało jest gotowe na sezon bikini. Po restrykcyjnej diecie i przestrzeganiu zaleceń czas na lody, smażone ryby, alkoholowe drinki i słodkie przekąski.
- Po tak intensywnej pracy, chcemy nagrodzić się za wyrzeczenia, których musieliśmy się podjąć. Niestety jeśli bezmyślnie ''rzucimy'' się na niezdrowe jedzenie i zaprzestaniemy treningów, przed końcem urlopu nadrobimy stracone kilogramy – mówi Undra.
Szkoda jednak zaprzepaścić godzin treningów dla kilku tabliczek czekolady czy porcji lodów. Jak we wszystkim, ważny jest umiar. Nic się nie stanie jak zjesz deser lodowy raz w tygodniu. Problem pojawi się, gdy kaloryczne przekąski staną się codzienną nagrodą za dobre efekty uzyskane na diecie.
Sezon urlopowy tuż tuż. Jeśli masz do zrzucenia kilka kilogramów, dziś jest najlepsza pora żeby zacząć. Jeśli jednak borykasz się z nadwagą lub otyłością, ten proces będzie dłuższy. Warto jednak go rozpocząć, ponieważ nadmierne kilogramy są przyczyną wielu kłopotów zdrowotnych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl