4 z 6Maski do włosów
Półki w drogeriach uginają się od kosmetyków na wypadanie włosów. Niektóre z nich są bardzo drogie, poza tym nie zawsze mamy pewność, że dany produkt dobrze zadziała na naszą fryzurę. Dobrą alternatywą dla sklepowych kosmetyków jest samodzielnie przyrządzona maska bądź wcierka. Ich zalety to niska cena oraz naturalny skład.
Na wypadanie włosów sprawdzi się maska z żółtka i oleju rycynowego. Wymieszaj 2 żółtka z 2 łyżkami oleju. Nałóż na skórę głowy i włosy. Pozostaw na około 30 minut, a następnie spłucz.
Kolejnym naturalnym składnikiem, który doskonale wpływa na wygląd włosów są drożdże. Zawierają witaminy z grupy B, cynk i biotynę, które kochają nasze włosy. Istnieje wiele przepisów na maski. To jeden z najprostszych: wymieszaj dokładnie pół kostki drożdży, łyżeczkę miodu i łyżkę jogurtu naturalnego. Nakładamy na włosy na skórę głowy i włosy na ok. 40 minut, a potem zmywamy.
- Takie metody mają zbyt słabe działanie, aby pomóc pacjentom choćby z najbardziej powszechnym łysieniem androgenowym. Maseczka czy wcierka to zdecydowanie za mało, by ustabilizować działanie hormonów czy oszukać geny, odpowiedzialne za łysienie. Natomiast w przypadku doraźnego przerzedzenia włosów na skutek np. złych nawyków, po porodzie lub na skutek stresu, mogą okazać się pomocne – mówi ekspert.
- Warto przy okazji wykazać się rozsądkiem przy kupowaniu cudownych mikstur z niepewnych źródeł, które rzekomo mają powstrzymać łysienie. Wiele obecnych w tej branży produktów i usług po prostu nie działa. Gdy nasz problem się pogłębia, szukajmy pomocy u lekarza i wykonajmy odpowiednie badania. Może się bowiem okazać, że przyczyną łysienia jest choroba ogólna, którą trzeba leczyć. Wtedy przy stosowaniu odpowiednich leków, włosy odrosną i problem może zniknąć – doradza chirurg.
Zobacz także: Biorą leki uspokajające, żeby schudnąć. Śpią po 20 godzin na dobę