Medycyna estetyczna dla mężczyzn? Coś takiego nie istnieje!
Coraz więcej gabinetów decyduje się na to, by w swojej ofercie wyszczególnić zabiegi dedykowane mężczyznom. Co na ten temat sądzi dr n. med. Diana Kupczyńska z kliniki Ars Estetica? „Jako lekarz nie widzę potrzeby tworzenia podziału na zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, które są dedykowane dla kobiet bądź dla mężczyzn. Między płciami nie ma aż tak kolosalnych różnic w budowie skóry, które uzasadniałby istnienie określonych terapii, zarezerwowanych tylko dla jednej z nich. Zdecydowanie większe znaczenie ma chociażby fototyp skóry.” Kto i dlaczego wpadł na pomysł zabiegów dedykowanych specjalnie dla mężczyzn?
1. Jakie zabiegi najczęściej wybierają kobiety?
W swojej praktyce obserwuję stałe zainteresowanie określonymi, sprawdzonymi zabiegami z zakresu medycyny estetycznej. Panie, niezależnie od pory roku, chętnie zgłaszają się na mezoterapię skóry twarzy, powiek, szyi, powiększenie ust, a także zabiegi wolumetryczne. Niekwestionowanym hitem jest podanie toksyny botulinowej, celem redukcji zmarszczek mimicznych bądź wyszczuplenia twarzy. W okresach mniejszego nasłonecznienia bardzo często pacjentki wybierają laser CO2 - czy to celem redukcji blizn, czy przebarwień lub po prostu poprawy jakości skóry. Panie chętnie inwestują też czas w poprawę swojej sylwetki.
2. Czy u mężczyzn jest podobnie?
Mężczyźni zgłaszają się do mnie rzadziej niż kobiety, co nie zmienia faktu, że na przestrzeni lat procentowy udział Panów w mojej praktyce sukcesywnie się zwiększa. Panowie częściej niż Panie zgłaszają się z konkretnym problemem, jak np. blizny potrądzikowe na twarzy. Problemem pozostaje jednak podejście do starzenia się skóry - panowie zazwyczaj zgłaszają się z już utrwalonymi zmarszczkami mimicznymi, zła jakością skóry, mają też mniej cierpliwości pod kątem czasu, który jest potrzebny do uzyskania satysfakcjonujących efektów. Najczęściej chcą wykonać 1-2 zabiegi, nawet agresywne, ale gwarantujące szybki rezultat.
Oczywiście, inaczej pod kątem atrakcyjności odbieramy twarz męską, a inaczej kobiecą, w związku z czym mniej jest zabiegów z użyciem usieciowanego kwasu hialuronowego u mężczyzn; jeśli już, jest to raczej korekta istniejących ubytków (np. doliny łez), aniżeli nadawanie dodatkowej objętości. I nie da się ukryć, że panowie często przychodzą usunąć niechciane tatuaże.
3. Jakie są różnice w podejmowanych decyzjach dotyczących zabiegów z zakresu medycyny estetycznej?
Generalnie pacjenci, niezależnie od płci, zgłaszają się do mnie celem poprawy swojego wyglądu. Problemy są podobne - zmarszczki, utrata jędrności skóry, blizny. Panowie są często zdecydowani nawet na bardzo agresywne procedury, o ile mogą spodziewać się upragnionych efektów. Ostrożniej za to podchodzą do podania toksyny botulinowej i terapii z wykorzystaniem usieciowanego kwasu hialuronowego, a nade wszystko boją się sztucznego wyglądu. Stawiają zazwyczaj na początku na zabiegi stymulujące skórę, jak mezoterapia i laseroterapia. U Panów, ze względu na grubszą skórę, często można zastosować od razu wyższe parametry zabiegowe laserem CO2, ale i na efekty należy poczekać dłużej.
4. Czy to oznacza, że mężczyzna powinien inaczej pielęgnować skórę?
Być może narażę się komuś mówiąc to, ale prawda jest taka, że mężczyźni mogą używać dokładnie tych samych kosmetyków, co kobiety. Produkcja osobnych preparatów jest w mojej ocenie tylko chwytem marketingowym. Zasady pielęgnacji domowej są również bardzo podobne - rano mycie twarzy, tonizacja, serum, krem nawilżający i krem z SPF, wieczorem mycie, tonik/esencja, krem odżywczy, ewentualnie maska całonocna. Wskazana jest bezwzględna ochrona przeciwsłoneczna.
Jednak panowie zazwyczaj nie chcą mieć zbyt wielu kosmetyków, bo pokutuje przekonanie, że jest to niemęskie. Osobiście nie widzę nic mało męskiego w dbaniu o jakość swojej skóry i aktywnej walce z oznakami starzenia się. Dokładnie tak samo działają składniki aktywne w kosmetykach - witamina C, retinoidy, peptydy. Niestety, i to akurat muszę jasno zaakcentować, Panom w kwestii pielęgnacji cery często brakuje wytrwałości, co nie oznacza, że nie można nad tym pracować. Wszak jest to tylko kwestia wyrobienia odpowiednich nawyków.
5. Co w takim razie można doradzić Panom w kwestii zabiegów medycyny estetycznej?
Nic, czego nie powiedziałabym kobiecie. Na pewno warto skorzystać z usług doświadczonego lekarza, zajmującego się medycyną estetyczną. Dobierze on odpowiednią terapię, aby uzyskać efekty, a jednocześnie uniknąć efektu przerysowania. Na początek, aby oswoić się z zabiegami, świetna jest mezoterapia - nie zmienia rysów twarzy, a nawilża skórę i sprawia, że wygląda ona młodziej. I nie ma co bać się baby botoxu - odświeży wygląd, spłyci zmarszczki. Medycyna estetyczna dysponuje szerokim wachlarzem zabiegów do walki z bliznami potrądzikowymi czy też pourazowymi.
I już na sam koniec dodam tylko jedno. Jako lekarz nie widzę potrzeby tworzenia podziału na zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, które są dedykowane dla kobiet bądź dla mężczyzn. Między płciami nie ma aż tak kolosalnych różnic w budowie skóry, które uzasadniałby istnienie określonych terapii, zarezerwowanych tylko dla jednej z nich. Zdecydowanie większe znaczenie ma chociażby fototyp skóry. Między innymi dlatego warto też pomyśleć o domowej pielęgnacji, która w zasadzie opierałaby się na tych samych filarach, co u kobiet – oczyszczaniu, nawilżaniu i złuszczaniu martwego naskórka.