Czy filtry słoneczne mogą szkodzić naszej skórze?
Promieniowanie słoneczne indukuje tworzenie wolnych rodników, odpowiedzialnych za powstawanie uszkodzeń w obrębie struktury naszej skóry oraz przyśpieszenie procesów starzenia. Z tego względu konieczne jest stosowanie filtrów słonecznych, które chronią naszą skórę przed działaniem tych niekorzystnych związków. Istnieją jednak informacje, które sugerują, że niektóre filtry szybko ulegają destabilizacji i mogą intensyfikować działanie wolnych rodników.
1. Zasada działania filtrów słonecznych
Filtry słoneczne dzielimy na chemiczne oraz fizyczne (mineralne). Różnią się one między sobą działaniem. Kosmetyki ochronne zawierające w składzie filtry chemiczne działają na zasadzie absorbowania promieniowania UV. Składniki w nich zawarte wnikają do wierzchnich warstw naskórka. Emitowane przez słońce promieniowanie zostaje w naskórku pochłonięte przez filtry chemiczne i zneutralizowane z wyzwoleniem energii cieplnej.
Filtry fizyczne pokrywają skórę i pozostawiają na jej powierzchni warstwę ochronną przed działaniem promieniowania słonecznego. Promieniowanie z zakresu UVA oraz UVB w kontakcie ze skórą odbija się od jej powierzchni i zostaje rozproszone. Dzięki temu nie wywiera ono niekorzystnego wpływu na naszą skórę. Do grupy filtrów mineralnych zaliczamy ditlenek tytanu (INCI: Titanium Dioxide) oraz tlenek cynku (Zinc Oxide). Warto również wiedzieć, że filtry te są doskonale tolerowane przez
2. Czy filtry mogą szkodzić skórze?
Istnieją wątpliwości w stosunku do trzech popularnie stosowanych filtrów chemicznych, tj. Ethylhexyl Methoxycinamate (EHMC), Butyl Methoxydibenoylmethane (BMDM) oraz Isoamyl Methoxycinamate (IMC). Badania naukowe sugerują, że filtry te są niestabilne i pod wpływem promieniowania UV 40% z nich ulega rozpadowi. Niemniej jednak, w kosmetykach ochronnych stosuje się mieszanki filtrów. W tym przypadku energia powstająca po kontakcie promieniowania słonecznego z filtrem EHMC, BMDM lub IMC zostaje przekazana innej grupie filtrów. Z tego względu nie ma podstaw, aby podejrzewać jakiekolwiek zagrożenie dla skóry na skutek działania niestabilnych filtrów chemicznych.
Amerykańska organizacja Environmental Working Group (EWG), która zajmuje się między innymi bezpieczeństwem substancji stosowanych w kosmetykach, zaleca stosowanie filtrów zawierających dodatkowo w składzie tlenek cynku i dwutlenek tytanu. Składniki te należą do grupy filtrów mineralnych, które pozostawiają na skórze powłokę ochronną odbijającą od jej powierzchni promieniowanie słoneczne.
Badania kliniczne potwierdziły, że kosmetyki ochronne zawierające mieszankę filtrów chemicznych i fizycznych są zdecydowanie skuteczniejsze niż kosmetyki mające w składzie tylko jedną grupę filtrów.
Pamiętajmy również o tym, aby wybierając kosmetyk ochronny, zwrócić uwagę na współczynnik SPF. Nie powinien on być niższy niż 30.
Kosmetyki ochronne zawierające w składzie filtry chemiczne i fizyczne zapewniają skórze ochronę przed promieniowaniem UV. Co więcej, stanowią one doskonałą profilaktykę nowotworów skóry.