Dr Cubała ostrzega na Instagramie. Takie kosmetyki mogą wyrządzić najwięcej szkód
Kosmetyki, od zwykłego mydła, przez produkty do makijażu, na szamponie kończąc, mają nam pomóc zadbać o wygląd oraz samopoczucie. Kłopot w tym, że mogą też spowodować poważną reakcję alergiczną lub podrażnienie skóry.
1. Nieodpowiednie kosmetyki
Czasem źle dobrany produkt powoduje wysypkę i pieczenie, ale może zdarzyć się też pełnoobjawowa reakcja alergiczna, która będzie wymagała wizyty u specjalisty. Warto więc kupować sprawdzone kosmetyki i zwracać uwagę na skład.
Choć etykiety wabią nas "hipoalergicznymi", "naturalnymi" i "bezzapachowymi" hasłami, nie wystarczy się tym sugerować. By pielęgnacja niosła ze sobą korzyści, powinniśmy wiedzieć, na co jesteśmy wrażliwi.
2. Powszechne alergeny
Jak zauważa na swoim Instagramie doktor Magdalena Cubała-Kucharska, FDA opublikowała listę powszechnych alergenów, które możemy znaleźć w wielu kosmetykach. Większość z nich prowadzi do problemów skórnych i reakcji alergicznych.
Wspomniane alergeny można podzielić na pięć klas: kauczuk naturalny, substancje zapachowe, konserwanty, barwniki i metale. Zagłębienie tego tematu może pomóc uniknąć niechcianych problemów skórnych i potencjalnych reakcji alergicznych.
3. Najczęstsi winowajcy reakcji alergicznych
Jak wyjaśnia dr Cubała: "Najwięcej reakcji (56,3 proc.) wywołały produkty do pielęgnacji skóry, następnie kosmetyki do paznokci (13,4 proc.), perfumy (8,4 proc.) i kosmetyki do włosów (5,9 proc.). Najczęściej wymieniano konserwanty (32,0 proc.), następnie substancje zapachowe (26,5 proc.) i emulgatory (14,3 proc.)".
Najbardziej uczulającym składnikiem okazał się Kathon CG, który głównie jest stosowany jako konserwant. Jego substancją czynną jest mieszanina metyloizotiazolinonu i metyloizotiazolinonu. Środek spowodował reakcję alergiczną u 27,7 proc. badanych.
Kontakt z toluenosulfonamidem/żywicą formaldehydową odpowiadał za 12,6 proc. reakcji alergicznych. Jest to częsty składnik utwardzaczy i lakierów do paznokci. Z kolei oleamidopropylodimetyloamina doprowadziła do 10,9 proc. reakcji alergicznych, choć można ją znaleźć w balsamie do ciała dla dzieci.
4. Bezpieczna alternatywa
Oczywiście najlepiej wiedzieć, na co jesteśmy uczuleni oraz co może powodować podrażnienia. Należy też przede wszystkim kierować się jakością i składem. Być może warto rozważyć tworzenie własnych produktów.
Na koniec dr Cubała przypomina o kolejnej ważnej kwestii: sprawdzajmy termin przydatności kosmetyków! Stare i przeterminowane produkty wyrządzają najwięcej szkód.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl