Trwa ładowanie...

Kolagenowe szoty, tabletki i drinki na skórę, włosy i paznokcie. Pomagają urodzie czy szkodzą portfelowi?

 Karolina Rozmus
12.06.2022 18:12
Kolagen można kupić w tabletkach, kapsułkach, tzw. shotach, a nawet w drinkach
Kolagen można kupić w tabletkach, kapsułkach, tzw. shotach, a nawet w drinkach (Getty Images)

Proszek, kapsułki, szoty oraz drinki i napoje. Rybi, bydlęcy, a nawet wieprzowy. Z dodatkami lub bez. Na zdrowe stawy lub dla urody. Od kilkunastu do kilkuset złotych za jedno opakowanie. Jaka jest prawda na temat kolagenu, który w tych postaciach nazywany jest nutrikosmetykiem? Zdania są podzielone.

spis treści

1. Kolagen – czym jest i po co go potrzebujemy?

Stanowi 30 proc. białek w naszym organizmie i znajduje się niemal wszędzie – w kościach, ścięgnach, chrząstkach i naczyniach krwionośnych oraz oczywiście w skórze, aż w 80 proc.

- Kolagen to nic innego jak białko pochodzenia zwierzęcego, którego próżno szukać w roślinach. Oczywiście znajduje się w komórkach zwierzęcych, w tym także w komórkach ludzkich – przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyczka Celina Całka-Kinicka z Centrum Medycznego Damiana.

- Jest nam niezbędny do życia – mówi ekspertka. - Należy jednak pamiętać, że kolagen możemy produkować sami, nie musimy koniecznie dostarczać go z zewnątrz.

Zobacz film: "Co jeść, by organizm produkował kolagen?"

Jednak wraz z wiekiem nasza skóra zaczyna się starzeć, a po 25. roku życia co roku tracimy około jeden procent kolagenu. Czyli tego składnika, który sprawia, że w młodości nasza skóra jest jędrna i nie ma zmarszczek.

Dziś już wiemy, że by zatrzymać czy spowolnić ten proces nie wystarczą kremy z kolagenem. Stąd dużo się mówi o suplementowaniu kolagenu w postaci nutriceutyków. Trzecią drogą wsparcia organizmu "białka młodości" są tzw. wypełniacze kolagenowe.

- Na rynku mamy dostępne produkty zawierające kolagen, które podajemy w postaci serii iniekcji. Służą stymulacji skóry i dają poprawę zagęszczenia, ujędrnienia i napięcia skóry – przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med Agnieszka Ledniowska, wykonująca zabiegi medycyny estetycznej oraz ginekologii estetycznej i dodaje: - Stosuje się je u pacjentek, których skóra staje się cienka, wiotka, ma dużo zmarszczek.

A co dla tych, którzy igieł się boją? Pozostaje lekka i przyjemna, choć nietania suplementacja?

2. Suplementacja kolagenu – czy warto?

Na skórę, pod skórę i doustnie? W Azji kolagen dodawany jest nawet do produktów spożywczych – modne są cukierki kolagenowe, ale także na sklepowych półkach znajdą się dżemy czy makarony z dodatkiem kolagenu. W USA wzbogacany jest nim nawet gin.

Suplementy zawierające kolagen mogą mieć postać hydrolizatu lub liofilizatu kolagenu pochodzącego od ryb, a niekiedy i od krów. Do tego skład produktów kolagenowych jest bardzo różny, w zależności od wizji producenta. Może w nim się znaleźć witamina C, kwas foliowy, cynk i biotyna, które wspierają wchłanianie preparatu i wzmacniają jego działanie m.in. na skórę, włosy czy paznokcie. Niekiedy możemy znaleźć w składzie chondroitynę i glukozaminę, które z kolei wspierają odbudowę chrząstki lub wapń, witaminę D i kwasy omega-3.

Kwas hialuronowy, witamina A i E obecne w innych, są z kolei ukierunkowane na odbudowę włókien kolagenowych skóry.

- To składniki odżywcze i zwłaszcza witamina C jest potrzebna, bo bez niej taki suplement nie byłby w ogóle skuteczny – komentuje składy produktów z kolagenem dietetyczka. - Kwas foliowy, witaminy z grupy B czy A, cynk, biotyna i miedź wpływają na poprawę stanu skóry. Natomiast to nie jest coś, co sprawi, że wypiękniejemy i odmłodniejemy. To jest tylko wspomaganie i uzupełnienie diety.

- Co więcej, jeśli mamy dietę niedoborową i zdecydujemy się na taką suplementację, to nie ma żadnej gwarancji, że kolagen zajmie się poprawą naszej urody. W takim przypadku to organizm decyduje o tym, co się z tym białkiem po wchłonięciu stanie. Może być tak, że spożytkuje go w inny sposób i wykorzysta jako produkt energetyczny, bo to dla niego będzie priorytetem – podkreśla ekspertka.

Zatem zażywać czy nie?

- Zdania są podzielone, część lekarzy nie widzi skuteczności zażywania kolagenu, inni sobie go bardzo chwalą – mówi krótko dr Ledniowska.

Dietetyczka przyznaje, że taka suplementacja może być wsparciem, choć nie należy oczekiwać cudów.

- Jeśli odżywiamy się prawidłowo, to nie jest on potrzebny. Suplement ma dostarczać nam tego, czego zabrakło w diecie – mówi. - W stanach chorobowych, przy złamaniach, oparzeniach, rekonwalescencji, gdy produkcja kolagenu jest wzmożona, możemy się posiłkować takimi produktami, żeby odżywić nasz organizm dodatkowo. Ale pamiętajmy, że to nie jest żadna magia, a tylko uzupełnienie diety.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze