Anne Hathaway nie pije od pięciu lat. Zaobserwowała takie efekty
41-letnia gwiazda Hollywood nie pije alkoholu od pięciu lat. To właśnie w 2019 r. postanowiła zostać abstynentką na 18 lat, dopóki jej syn nie dorośnie. Przyznała, że zauważyła jeden pozytywny wpływ rezygnacji z alkoholu na organizm.
1. Anna Hathaway nie pije alkoholu. Wyjawiła dlaczego
Gwiazda "Les Misérables" i kultowego już "Diabeł ubiera się u Prady" w rozmowie z The New York Times opowiedziała o swoim najnowszym filmie, ale też mówiła o swoim wieku i zdrowiu. Na pytanie dziennikarza, czy uważa, że czterdziestka jest dla niej krokiem milowym, aktorka udzieliła zaskakującej odpowiedzi.
- Jest wiele innych rzeczy, które uważam za kamienie milowe. Zwykle o tym nie mówię, ale jestem trzeźwa od ponad pięciu lat. To dla mnie kamień milowy. Czterdziestka to jak prezent - wyznała Anne Hathaway.
O motywacji do zrezygnowania z alkoholu opowiedziała już kilka lat temu, gdy wzięła udział w "The Ellen DeGeneres Show".
- Rzuciłam picie w październiku – powiedziała wówczas. - Na 18 lat. Nie będę pić, dopóki mój syn będzie mieszkał w moim domu, ponieważ nie do końca podoba mi się sposób, w jaki to robiłam, a on osiąga wiek, w którym naprawdę potrzebuje mnie przez cały czas każdego rana.
Później w kolejnym wywiadzie wyznała, że alkohol stał się dla niej problematyczny także dlatego, że aktorka miała wyjątkowo uciążliwego kaca. Hathaway przyznała nawet, że potrafiła cierpiała z powodu kaca, który trwał pięć dni.
2. Nie pij, a skóra ci podziękuje
W rozmowie z Vanity Fair gwiazda przyznała, że kiedy zrezygnowała z alkoholu, poprawiło się jej zdrowie psychiczne. Warto jednak pamiętać, że alkohol ma negatywny wpływ na cały organizm: uszkadza mózg, wątrobę, serce czy żołądek.
Dodatkowo etanol wywiera zgubny wpływ na skórę, ponieważ ma działanie odwadniające. Bezpośrednio po imprezie skóra traci jędrność i staje się zwiotczała, a cera wydaje się szara, ziemista, mogą też uwidaczniać się zmarszczki.
To jednak nie wszystko. Skutki picia alkoholu dla skóry są znacznie poważniejsze:
- badania wskazują, że picie białego wina oraz alkoholi wysokoprocentowych mogą sprzyjać powstawaniu trądziku różowatego,
- regularne spożywanie alkoholu może prowadzić do niedoborów składników odżywczych, w tym witamin i minerałów kluczowych dla skóry, włosów czy paznokci,
- alkohol wykazuje działanie prozapalne, może więc przyspieszać starzenie skóry, ale też negatywnie wpływać na stan naczyń krwionośnych, prowadząc do tworzenia się “pajączków”.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl