Błędy w zimowej pielęgnacji skóry, cz. I
Zimą szczególnie powinnyśmy zadbać o naszą skórę. Niskie temperatury, wiatr, mróz i ogrzewanie sprawiają, że staje się sucha i skłonna do podrażnień. Nałożenie kremu nawilżającego to za mało, by utrzymać dobrą kondycję skóry. Oto lista najczęstszych błędów w zimowej pielęgnacji.
1. Używanie kosmetyków zawierających alkohol
Antytrądzikowy żel do mycia twarzy, tonik na zaskórniki, żel do dezynfekcji dłoni – to kosmetyki, które trzymają twoją cerę w ryzach wiosną i latem, ale nie sprawdzą się, gdy temperatura drastycznie spada. Wiele produktów, które ograniczają wydzielanie sebum, zawiera alkohol. Składnik ten wysusza skórę, która i tak musi zmagać się z odwodnieniem spowodowanym niskimi temperaturami, suchym powietrzem i ogrzewaniem. Zamiast mocnych kosmetyków do cery trądzikowej, zimą używaj produktów naturalnych. Oczar wirginijski to składnik, który skutecznie oczyszcza cerę, nie powodując wysuszenia. W drogeriach szukaj żeli do mycia twarzy oraz toników zawierających oczar.
2. Pomijanie kremów z filtrami
Nie pamiętasz, kiedy ostatnio widziałaś słońce? To nie powód, żeby zrezygnować z używania kremu z filtrem przeciwsłonecznym. Nawet w pochmurne dni promieniowanie słoneczne dociera do nas i powoduje uszkodzenia skóry, których wynikiem są zmarszczki, zaczerwienienia, przebarwienia. Codziennie powinnaś nakładać na twarz preparat z filtrem minimum SPF 30. Jeśli wybierasz się na narty, pamiętaj, aby nakładać filtr co 2 godziny. Wysoko w górach promienie słoneczne są bardziej intensywne i dodatkowo odbijają się od śniegu, co może mieć opłakane skutki dla naszej cery.
3. Niewystarczająca dbałość o usta
Wiatr i ogrzewanie bardzo wysuszają usta, dlatego zimą nie wolno zapominać o regularnym smarowaniu warg. Przed wyjściem na dwór nałóż pomadkę ochronną i powtarzaj ten zabieg kilkakrotnie w ciągu dnia. Wieczorem, przed pójściem spać, warto zafundować ustom odżywiającą kurację. Zacznij od peelingu ust (np. domowego z cukru brązowego), a następnie zaaplikuj regenerujący balsam albo masełko do ust. Jeśli prawidłowo zadbasz o usta, zapomnisz o suchych skórkach, pękaniu i pieczeniu.
4. Długie kąpiele
Po powrocie z pracy nie ma nic lepszego od długiej, relaksującej kąpieli. Zwłaszcza gdy za oknem hula wiatr i sypie śnieg, marzymy, by zanurzyć się w ciepłej, aromatycznej pianie. Niestety, nasz ulubiony rytuał nie służy skórze. Długie, gorące kąpiele pozbawiają skórę jej naturalnych olejków, przez co staje się sucha. Najlepiej używać letniej wody, co niestety zimą nie brzmi zbyt zachęcająco. Gorącej wody możesz używać pod warunkiem, że twoja kąpiel nie zajmie więcej niż 5–10 minut. Po wyjściu, nałóż na skórę regenerujący balsam, olejek do ciała albo masło shea. Zapewnisz skórze odpowiednie nawilżenie i ochronę przed wysuszającymi warunkami.
Pielęgnacja skóry i twarzy musi być dopasowana do sezonu. Wraz z nadejściem chłodnych dni, powinnyśmy zmieniać nawyki i stosować kosmetyki, które bardziej nawilżają i regenerują skórę. Unikniemy wtedy przesuszenia i będziemy mogły w pełni korzystać z zimowej aury. Zachęcam do lektury drugiej części artykułu, z której dowiesz się, jakie inne pomyłki popełniasz.