Pąki drzew przywracają młodość
Każdy chce zatrzymać młodość jak najdłużej. Interesujące jest, że to stwierdzenie przestało dotyczyć tylko kobiet. Coraz więcej panów sięga po preparaty przeciw starzeniu się skóry. Sposobów na zatrzymanie czasu jest wiele. Począwszy od kremów pielęgnacyjnych, do inwazyjnych zabiegów, takich jak wstrzykiwanie botoksu czy nawet operacja plastyczna. Większość ludzi preferuje jednak nieinwazyjne rozwiązania, jak różnego rodzaju kosmetyki przeciwstarzeniowe. Ostatnio modne stały się preparaty zawierające znaczne ilości antyoksydantów. Mówi się, że to one pomagają zachować młodość.
1. Antyoksydanty a wolne rodniki
Antyoksydanty, zwane inaczej przeciwutleniaczami, to związki chemiczne wykazujące zdolność neutralizowania wolnych rodników. Do grupy przeciwutleniaczy można zaliczyć witaminy C i E, pochodne witaminy A, tj. karotenoidy, takie jak np. beta-karoten. Przeciwutleniacze mają za zadanie zwalczać stres oksydacyjny, czyli stan organizmu, w którym brak jest równowagi między wytwarzaniem wolnych rodników a ich neutralizacją.
Wolne rodniki występują naturalnie w organizmie człowieka. Związki te mogą przechodzić w stan wzbudzony w wyniku działa promieniowania UV. Można je spotkać także poza organizmem człowieka, np. w skażonym powietrzu oraz dymie pochodzącym z papierosów. Często powstają w efekcie spożycia produktów wysoko przetworzonych, szczególnie wyrobów cukierniczych i mięsa. Znaczna ilość rodników znajduje się także w produktach smażonych, takich jak frytki, chipsy czy krakersy. Wolne rodniki są nieszkodliwe w małej ilości, jednak ich zwiększone stężenie prowadzi do przyśpieszenia procesów starzenia skóry oraz do powstawania w obrębie jej komórek uszkodzeń. Ponadto podejrzewa się, że wolne rodniki przyczyniają się do powstania wielu chorób, takich jak miażdżyca, udar mózgu, choroby serca, nowotwory, cukrzyca oraz zwyrodnienie plamki żółtej.
2. Źródła przeciwutleniaczy
Antyoksydanty występują głównie w owocach i warzywach. Produkty o największym stężeniu tych związków to aronia, borówki, jagody, żurawina, a także papryka. Niedawno do listy dodano produkty pełnoziarniste, np. razowy makaron, a także miód, fasolę, jaja i bogaty w witaminę E olej rzepakowy. Okazuje się jednak, że lista produktów zawierających przeciwutleniacze nie jest zamknięta. Naukowcy znaleźli kolejne źródło tych substancji – pąki drzew.
Już kilka wieków temu używano pączków popularnych drzew do walki z różnorodnymi dolegliwościami, takimi jak przeziębienie, zapalenie zatok szczękowych, oparzenie słoneczne czy artretyzm. Substancje wyprodukowane z pąków przez pszczoły także wykazywały właściwości lecznicze. Naukowcy zdecydowali się więc zbadać skład wspomnianych wcześniej pąków, zwracając szczególną uwagę na procent antyoksydantów, jakie zawierają.
Badania wykazały, że pąki drzew rzeczywiście wykazują właściwości antyoksydacyjne. Taki wniosek wysnuto po tym, jak wyprodukowana laboratoryjnie komórka, potraktowana wcześniej wyciągiem z pąków, została odmłodzona. To bardzo dobra wiadomość. Jeśli pąki popularnych drzew zostaną wykorzystane w przemyśle kosmetycznym, preparaty przeciw starzeniu mogą stać się znacznie tańsze.