Co się dzieje z silikonem i botoksem podczas upałów? Pytamy specjalistów
Pot leje się strumieniami, nogi puchną, a twarz czerwienieje. Upały dają się nam we znaki. A co z osobami, które mają silikonowe implanty, botoks czy usta wypełnione kwasem hialuronowym? Zapytaliśmy ekspertów, czy "sztuczne piersi" mogą wybuchnąć lub roztopić się w wysokich temperaturach.
1. Ryzyko operacji plastycznych latem
Doktor Andrzej Sankowski, chirurg plastyczny, zwraca uwagę, że latem jest dużo mniej operacji niż zwykle. Wynika to jednak z możliwych komplikacji pooperacyjnych, jakie niesie ze sobą wysoka temperatura i ewentualna ekspozycja blizn na słońce. Miejsca podrażnione po operacji warto wychłodzić.
- Na pewno nie można wyjść na słońce świeżo po operacji. Blizny ładnie zszyte robią się czerwono-sine. Uprzedzam pacjentki o tym. Trzeba zawsze zwracać uwagę, że wysoka temperatura może w jakiś sposób ingerować w proces gojenia- podkreśla dr Sankowski.
Zobacz też: Maść na blizny - rodzaje blizn, jak dbać o blizny, jaką wybrać
2. Latem szybciej ubywa wypełniaczy
Stosowane preparaty, zarówno botoks, silikon, jak i kwas hialuronowy, są w wysokich temperaturach bezpieczne. Nie ma doniesień naukowych, które wskazywałyby na problemy z silikonem podczas upału.
Niektórzy optują za stosowaniem botoksu wiosną jako metody, która będzie zapobiegać powstawaniu zmarszczek. Szczególnie przybywa ich latem, gdy słońce prowokuje do mrużenia oczu, a odwodnienie przesusza skórę.
Dr Sankowski nie jest zwolennikiem tej tezy.
- Uważam, że botoks nie jest po to, żeby stosować go na wszelki wypadek czy zapobiegawczo - mówi.
Wiemy już, że silikonowe implanty nie rozpuszczą się, gdy na zewnątrz żar leje się z nieba. Agata Czyżak, kosmetolog z Instytutu Estetyki Pierre Lupina w Lublinie, zwraca uwagę na inny problem.
- Jeśli chodzi o wypełniacze, czyli botoks i kwas hialuronowy, to wysoka temperatura skraca czas działania tego preparatu. Jeśli wykonujemy jakiekolwiek zabiegi wypełniające, to lepiej odczekać troszeczkę czasu zanim wybierzemy się na gorące wakacje, bo to po prostu krócej trzyma. Np. jeśli jakaś osoba podda się wypełnianiu zmarszczek czy ust kwasem hialuronowym i przyjdzie na falę radiową, przy której jest bardzo wysoka temperatura, bo na tym ten zabieg polega, automatycznie ten kwas może zniknąć szybciutko. Temperatura źle wpływa na tego typu zabiegi.
Wspomniana fala radiowa to zabieg radiofrekwencji, który przez podnoszenie temperatury w warstwach skóry ujędrnia, liftinguje i spala tkankę tłuszczową.
Kasia wypełniła usta kwasem hialuronowym półtora roku temu. Chociaż gwarantowany czas działania wypełniacza to 6-12 miesięcy, do dziś efekt jest zauważalny, choć nie tak spektakularny, jak na początku. - Nie zauważyłam negatywnego wpływu warunków atmosferycznych na stan poprawionych ust. Wydaje mi się nawet, że dzięki zastosowaniu kwasu hialuronowego, usta są lepiej odżywione, nie muszę sięgać po pomadki nawilżające, z którymi dawniej się nie rozstawałam.
W przypadku ust wypełnionych kwasem hialuronowym, latem wraz z odwodnieniem skóry, następuje zmniejszenie ich nawodnienia, więc efekt powiększenia jest mniej widoczny.
Zobacz też: Pełniejsze usta bez medycyny estetycznej
3. Wybuchające silikony
Kilka lat temu media obiegły sensacyjne doniesienia o wybuchających implantach silikonowych. Ostrzegano, że przeloty samolotami dla osób o silikonowych piersiach mogą być niebezpieczne. Z powodu różnicy ciśnień na wysokości miało być zwiększone ryzyko eksplozji.
Na ile jest to prawdą i czy rzeczywiście osoby ze sztucznymi piersiami nie powinny wybierać się w podróże drogą lotniczą?
- Wybuchał nie sam silikon, ale jego zanieczyszczenia. Obecnie stosowany silikon jest idealnie czysty - mówi dr Sankowski.
Natomiast jeśli chodzi o przeloty, nie ma tu żadnego niebezpieczeństwa, gdyż podczas lotu ciśnienie na pokładzie jest wyrównywane, aby nie powodować dolegliwości i dyskomfortu u pasażerów.
Zobacz też: Co oferuje nam nowoczesna medycyna estetyczna?
4. Opalenizna przyspiesza starzenie
Latem należy zatem z ostrożnością podejść do zabiegów medycyny estetycznej, stosując się ściśle do zaleceń lekarzy. Warto w najgorętszych miesiącach skupić się przede wszystkim na profilaktyce, zapobiegając oparzeniom słonecznym i odpowiednio nawilżając skórę. Pielęgnacja będzie procentować w przyszłości. Piękna cera bez przebarwień zostanie zachowana na dłużej.
Słońce niestety jest wrogiem w walce ze zmarszczkami. Warto zachować więc umiar i zdrowy rozsądek, oscylując pomiędzy dążeniem do pięknej opalenizny a unikaniem nadmiernej ekspozycji na słońce. Zdrowa dieta, aktywny tryb życia i zadowolenie z siebie to najprostsze przepisy na urodę bez strzykawki i skalpela.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl