Trwa ładowanie...

Czy Polacy są aktywni fizycznie? (WIDEO)

Avatar placeholder
06.03.2019 13:28

-Panie doktorze, ale to jest tak, że trzeba jednak być rozsądnym, prawda? Nie może na raz ktoś pod wpływem tego, że my tu mówimy, że jest Światowy Dzień Kultury Fizycznej. I on rzuci się w jakiś niezwykły trening. Trzeba dostosować to chyba do możliwości organizmu, do wieku i do czego jeszcze?

-Przede wszystkim to jest tak, że mówimy o treningu, ale najlepszym treningiem to jest taki normalny codzienny ruch, spacer chociażby, prawda? Możemy traktować trening jako coś, że mamy jakąś jednostkę czasu, w której wykonujemy ćwiczenia i to jest super, tak jak Otylia mówi, ale uważa się też, że normalny taki ruch codzienny, uważa się w tej chwili, że około 10 tysięcy kroków dziennie to jest ten wysiłek fizyczny, który powinniśmy wykonać.

-To jest około trzech kilometrów?

-Trochę więcej.

-To zależy jaki krok się stawia.

-Ale tak mniej więcej.

-To się liczy na parkroki. Parkrok to jest półtora metra. Czyli jakby dwa kroki to jest półtora metra no to można sobie to jakoś poprzeliczać.

-Jeszcze chodzi o tempo, w jakim robimy, w jakim stawiamy te kroki. Czy musi być troszkę szybsze, żeby to uznać za trening?

-Niekoniecznie. Żeby trening uznać tak, ale żeby jako ruch uznać to nie. W tej samej Szwecji, którą państwo przytaczaliście, można dostać spacer na receptę.

-Naprawdę?

-Tak. Czyli można mieć taką sytuację, że na przykład mówi nam lekarz: proszę pójść sobie na spacer w ciągu dnia i dostaje się na to receptę i z pracy można wyjść sobie na ten spacer.

-Coś podobnego.

-Przy czym Szwedzi są najdłużej żyjącym społeczeństwem w Europie w tej chwili. I w bardzo dobrej kondycji są.

-Czyli zamiast lekarstwa, po które sięgamy w pierwszej kolejności my, oni jednak preferują ruch i traktują to najzupełniej poważnie.

-Tak, bardzo poważnie. Dlatego że to, co pani powiedziała, że ruch może zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi ruchu to jest absolutnie prawda. Zresztą to w tej chwili jest taka moda na całym świecie, moda czy trend gdzie liczy się te kroki, które się wykonuje w ciągu dnia czy wysiłek fizyczny i w telefonach są już jakby takie mierniki kroków, w tych wszystkich smartfonach, w zegarku chociażby o w takim jak ten, że można sobie policzyć.

-I to liczy panu kroki?

-Liczy mi kroki.

-A ile pan dzisiaj zrobił?

-Dzisiaj to niedużo zrobiłem.

-Z samochodu i do studia. To niedużo. No ale ile?

-Zaraz powiem ile. To sobie policzy. A dzisiaj zrobiłem 660 kroków, 0,62 kilometra, spaliłem 47 kalorii.

-No to może ciasteczko się spali, może ciasteczko migdałowe bardzo pyszne. Mamy takie dane, trochę przerażające. Okazuje się, że blisko połowa nas, Polaków, nigdy nie wykazała jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Aż nie chce mi się wierzyć. Czynnie sport uprawia zaledwie sześć procent Polaków. To chyba niemożliwe, przecież te masowe maratony, ten masowy jakiś ruch taki sportowy.

-Też jest tak, że bardzo dużo osób zaczyna uprawiać maratony w wieku 40 lat. I, tak jak powiedziałeś na samym początku, że rzucają się na aktywność fizyczną, nigdy jej wcześniej nie uprawiając. I to jest bardzo istotne, żeby robić to z głową, żeby robić to pod opieką fizjoterapeuty, lekarza, żeby to robić z osobą, która zna się na treningu, trenera.

Bo my nie mówimy, tak jak pan doktor powiedział doskonale, nie każdy musi uprawiać, robić trening, nie każdy musi uprawiać sport, ale każdy powinien ten sport mieć jakby trochę we krwi i coś robić dla siebie, bo to jest zastępstwo trochę czekolady, to są endorfiny ja zawsze mówię, tak? Pozytywne endorfiny, które pomagają nam funkcjonować, nakręcać się pozytywnie.

-Co to jest wysiłek kardio?

-To jest taka forma ruchu, która powoduje, że nasz układ krążenia zaczyna pracować szybciej. Na tyle szybko, że traktujemy to jako wysiłek fizyczny, bo nie każdy ruch, który wykonujemy jest, z punktu widzenia fizjologicznego, takim wysiłkiem fizycznym kwalifikowanym.

-Otóż to.

-To musi być wysiłek na określonym tętnie.

-Mówi się, że to jest tętno, dla każdego się to wylicza inaczej, ale to powinno być przynajmniej powyżej 120 uderzeń na minutę.

-Jak długo musi trwać taki trening, żeby przyniósł efekt?

-No minimum to jest te 20 minut, żeby to przynosło jakiś efekt, a najlepiej kiedy to trwa około 45 minut. To jest taki wysiłek pożądany.

-Czyli tętno 120 mniej więcej i 40 minut trzy razy w tygodniu. Idealnie.

-Przy czym warto pamiętać, że to jest dla każdego indywidualne dobierane.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze