Trwa ładowanie...

Zmarła na stole operacyjnym. Lekarz miał zakaz wykonywania zawodu

Avatar placeholder
03.04.2024 12:42
Zmarła podczas poprawiania piersi. Śledztwo ujawniło wstrząsające fakty o kilnice
Zmarła podczas poprawiania piersi. Śledztwo ujawniło wstrząsające fakty o kilnice (Facebook, Instagram)

Donna Bee od dawna marzyła o tym, by poprawić piersi. Ze względu na wysokie koszty postanowiła poddać się zabiegowi za granicą. Kilka dni po operacji 30-latka zmarła, a zdruzgotana rodzina opowiedziała o wydarzeniach, które doprowadziły do tragicznej śmierci kosmetyczki.

spis treści

1. Operacja plastyczna za granicą

Donna poprawiała piersi u chirurga plastycznego na Majorce. Brytyjka zdecydowała się na wyjazd za granicę ze względu na znacznie niższe koszty niż w Wielkiej Brytanii. Z pierwszego zabiegu nie była jednak do końca zadowolona.

Kilka lat później postanowiła skorygować kształt piersi w tej samej klinice Clinica Luz w Palmie. Pierwsza operacja przebiegła bez komplikacji, więc 30-latka nie była zaniepokojona, choć rodzina i przyjaciele odradzali jej wyjazd.

Wstępne konsultacje odbyły się drogą elektroniczną. Donna korespondowała z chirurgiem głównie za pośrednictwem Instagrama. Pod koniec sierpnia 2023 roku udała się na Majorkę gotowa na zabieg.

Zobacz film: "Operacje plastyczne: gdzie leżą granice?"

Sprawy przybrały dramatyczny obrót, gdy 30-latce podano środek znieczulający. Doszło do zawału serca, kobietę przewieziono na oddział intensywnej terapii, jednak po dwóch tygodniach, 13 września 2023 roku zmarła.

Na stole operacyjnym doznała uszkodzenia mózgu
Na stole operacyjnym doznała uszkodzenia mózgu (X)

2. Mnóstwo nieprawidłowości

W trakcie wyjaśniania przyczyn śmierci Donny na jaw wyszły szokujące informacje. Klinika nie podjęła żadnych środków ostrożności, nie przeprowadzono podstawowych badań, a kobieta miała niezdiagnozowaną wadę serca.

Chirurg nie potrafił wyjaśnić, co się stało. Jednak anestezjolog Mateo Verd Vallespir został aresztowany. Okazało się, że jest odpowiedzialny za śmierć innego pacjenta. Choć otrzymał zakaz wykonywania zawodu, nadal był zatrudniony w klinice w Palmie.

Z raportu policyjnego wynika, że służby ratunkowe, które odpowiedziały na wezwanie, były zszokowane stanem, w jakim znajdowała się Donna, a także tym, że resuscytacja krążeniowo-oddechowa nie została przeprowadzona prawidłowo.

30-latka podczas zabiegu doznała poważnego uszkodzenia mózgu w związku z zatrzymaniem akcji serca. W szpitalu udało się przywrócić funkcje życiowe, Donna jednak nigdy nie wybudziła się ze śpiączki.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze